Ogromne głazy osunęły się na część autostrady położonej we francuskim departamencie Sabaudia. Zablokowany został ruch, utworzył się gigantyczny korek. W związku z utrudnieniami ponad 1500 osób, które przebywały w tamtym popularnym wśród narciarzy rejonie, utknęło i trafiło do tymczasowych schronisk. Turyści musieli spędzić w nich minioną noc.
W sobotę na autostradę numer 90, położoną między Albertville i Moûtiers w departamencie Sabaudia, spadły ogromne głazy. Zablokowały one ruch wiodący w kierunku alpejskich kurortów La Tarentaise - donoszą francuskie media. Wyłączono z ruchu pas biegnący pod górę, jazda przez tunel Ponserand odbywała się naprzemiennie, przez co utworzyły się gigantyczne korki.
W nocy z soboty na niedzielę ponad 1500 osób podróżujących do tamtejszych ośrodków narciarskich trafiło do tymczasowych schronisk w związku z utrudnieniami, które pojawiły się na drodze. Wśród nich byli także brytyjscy turyści. Ośrodki utworzono w gminach Albertville, Moûtiers, Montmélian i Aix-les-Bains.
Potężny korek
Utrudnienia występowały również w niedzielę. Wczesnym popołudniem podróż z Feissons-sur-Isère do Moutiers, wiodąca przez tunel Ponserand, zajęła aż 1,5 godziny. Trasa ta, której dystans wynosi około 10 kilometrów, zwykle trwa 20 minut.
- Dziś sytuacja nadal będzie trudna, ale nie tak jak wczoraj - powiedział w niedzielę Ludovic Trautmann, który nadzorował utrudnienia. - Spodziewamy się, że w niedzielę na drodze pojawi się 15 tysięcy pojazdów, wczoraj było ich ponad 32 tysiące - dodał.
Źródło: ENEX, Francebleu
Źródło zdjęcia głównego: Savoie Département/X