Start misji Polaris Dawn firmy SpaceX został opóźniony co najmniej do środy. Powodem był wyciek helu z jednego z elementów systemu startowego. Ważnym elementem misji będzie pierwszy w historii komercyjny spacer kosmiczny.
Jak podał w nocy z poniedziałku na wtorek firma SpaceX, organizator misji Polaris Dawn, lot został opóźniony z powodu problemów technicznych. W systemie startowym zauważono wyciek helu, jednak jak podano w mediach społecznościowych, sama kapsuła i rakieta są nieuszkodzone, a załoga gotowa do startu.
Według SpaceX start rakiety Falcon 9 z ośrodka NASA na Florydzie odbędzie się najwcześniej w środę 28 sierpnia godz. 3.38 czasu wschodnioamerykańskiego (u nas będzie wtedy godz. 9.38). Jeśli warunki będą niesprzyjające, istnieje możliwość rozpoczęcia misji także o godzinie 5.23 i 7.09 czasu lokalnego lub w czwartek 29 sierpnia o tych samych godzinach. Planowo misja miała wystartować we wtorek.
Najwyżej od 1966 roku
W misji weźmie udział czworo astronautów: miliarder i przedsiębiorca Jared Issacman, emerytowany podpułkownik Sił Powietrznych USA Scott "Kidd" Poteet oraz inżynierka Sarah Gillis i Anna Menon - oficerka medyczna.
Zgodnie z planem, misja potrwa pięć dni. W trakcie lotu załoga przeprowadzi 36 eksperymentów i badań naukowych. Wśród nich między innymi wykona zdjęcia mózgów astronautów metodą rezonansu magnetycznego oraz podejmie próbę wykonania zdjęć rentgenowskich bez użycia aparatu, wykorzystując naturalne strumienie promieniowania rozchodzące się w przestrzeni kosmicznej.
Astronauci w planach mają także przetestowanie przesyłania komunikatów za pomocą impulsów laserowych, zamiast sygnałów radiowych, między kapsułą Crew Dragon a konstelacją satelitów Starlink firmy SpaceX .
Misja Polaris Dawn ma również ustanowić nowy rekord wysokości dla kapsuły załogowej na orbicie okołoziemskiej, osiągając pułap 1400 kilometrów. To ponad dwa razy wyżej od misji, która wyniosła na orbitę ziemską Kosmiczny Teleskop Hubble'a. Do tej pory najwyższą misję okołoziemską przeprowadzili astronauci NASA Richard Gordon i Charles Conrad z Gemini 11 w 1966 r., osiągając wysokość 1369 km.
Prywatny spacer kosmiczny
Jeden z kluczowych elementów misji został zaplanowany na jej trzeci dzień. To wtedy Jared Issacman i Sarah Gillis wykonają pierwszy komercyjny spacer kosmiczny w historii, na wysokości ok. 700 km nad Ziemią. Wydarzenie będzie również testem dla kombinezonów wyjściowych EVA SpaceX wykonanych z nowych materiałów izolujących termicznie. Astronauci założą także hełmy wydrukowane w 3D, zawierające dodatkowy daszek, wyświetlacz przezierny (HUD) oraz kamery, dostarczające informacji o ciśnieniu, temperaturze i wilgotności względnej skafandra.
Mimo że w kosmosie spacerować będzie tylko para astronautów, cała załoga będzie musiała założyć skafandry. Wiąże się to z tym, że kapsuła Crew Dragon nie posiada śluzy powietrznej, więc jej wnętrze będzie narażone na działanie kosmicznej próżni. W ubiegłym tygodniu podczas konferencji prasowej Issacman zapowiedział, że cała operacja zajmie około dwóch godzin.
Dziewicza misja
Polaris Dawn jest pierwszym z trzech lotów zaplanowanych przez SpaceX, które mają na celu przetestowanie technologii wykorzystanej w lotach załogowych.
Źródło: PAP, National Geographic, SpaceX
Źródło zdjęcia głównego: spacex/polaris dawn