We wtorek mężczyzna zadzwonił do Biura Szeryfa Hrabstwa Newton w Arkansas i powiedział, że jest zaniepokojony o swojego ojca. Pojechał on samotnie na pole namiotowe w północnym Arkansas nieopodal miasta Mt. Judea i od kilku dni nie dawał znaku życia.
Ciało mężczyzny nieopodal obozowiska
Gdy funkcjonariusze hrabstwa Newton przybyli na miejsce, znaleźli samochód mężczyzny, naruszone obozowisko i ślady ciągnięcia w kierunku lasu. Kilkadziesiąt metrów dalej funkcjonariusze natknęli się na ciało mężczyzny. Miał rozległe obrażenia charakterystyczne dla ataku dużego drapieżnika.
Laboratorium Kryminalistyczne Arkansas stwierdziło, że mężczyzna zginął w wyniku poturbowania przez zwierzę. Policja podała, że podejrzewa atak niedźwiedzia. W trakcie śledztwa funkcjonariusze odkryli, że wcześniej mężczyzna wysłał do rodziny zdjęcia niedźwiedzia w pobliżu swojego obozowiska.
Policja podejrzewa młodego niedźwiedzia
Śledczy podejrzewają, że za atak może być odpowiedzialny młody niedźwiedź, który niedawno został rozdzielony od matki.
- Krąży wiele spekulacji na temat niedźwiedzia i mogę powiedzieć, że ten, który prawdopodobnie zaatakował mężczyznę, nie był duży. Sądzimy, że to młody samiec, prawdopodobnie odstawiony od matki w tym roku - powiedział szeryf Glenn Wheeler z hrabstwa Newton.
Wheeler przekazał, że funkcjonariusze szukają niedźwiedzia razem z pracownikami Służby Leśnej Stanów Zjednoczonych, Służby Parków Narodowych oraz Komisji Łowieckiej i Rybackiej Arkansas. Zamknęli kemping do odwołania i rozstawili pułapki i kamery na jego terenie. Szeryf stwierdził, że jeśli podczas poszukiwań napotkają niedźwiedzie, będą mogli wykluczyć większość z nich na podstawie zdjęć, przybliżonych rozmiarów i znaków charakterystycznych podejrzewanego zwierzęcia.
- To bardzo nietypowy przypadek Jesteśmy na bardzo wczesnym etapie śledztwa i będziemy przekazywać nowe informacje w miarę możliwości - przyznał Wheeler. Ostrzegł osoby przebywające w okolicy, by zachowały czujność, zwłaszcza będąc z dziećmi. Dodał, że gdy niedźwiedź raz zaatakuje, często robi to ponownie.
Niedźwiedź wrócił na miejsce ataku
W niedzielę w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej biuro szeryfa potwierdziło, że niedźwiedź podejrzewany o atak na mężczyznę został zabity. Kamera uchwyciła go kilka metrów od miejsca, w którym znaleziono ciało. Funkcjonariusze oraz pracownicy Komisji Łowieckiej i Rybołówstwa Arkansas uznali, że to ten sam osobnik, któremu mężczyzna zrobił zdjęcie kilka dni wcześniej.
Jak można przeczytać w oświadczeniu, na miejsce wezwano miejscowych myśliwych, którzy z pomocą psów wytropili niedźwiedzia. W akcji uczestniczyli funkcjonariusze i pracownicy Komisji Łowieckiej i Rybołówstwa Arkansas. Ciało zwierzęcia zostało przetransportowane do Laboratorium Kryminalistycznego Arkansas w celu przeprowadzenia sekcji zwłok i uzyskania próbek DNA pozwalających na dopasowanie ich do ofiary.
Autorka/Autor: Krzysztof Posytek
Źródło: ABC News, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock