Wzrost temperatury powietrza powoduje, że w Tatrach powoli topnieje śnieg. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR) zawiesiło od wtorku wydawanie codziennych komunikatów lawinowych. Komunikaty zostaną wznowione, gdy ponownie pojawią się opady śniegu tworzące zagrożenie lawinowe.
Na Kasprowym Wierchu zalegają już tylko pojedyncze płaty śniegu, w Dolinie Gąsienicowej można napotkać resztki śniegu, natomiast w Dolinie Pięciu Stawów Polskich pokrywa śnieżna ma jeszcze około 20 centymetrów grubości.
Brak zagrożenia lawinowego nie oznacza bezpiecznych warunków w górach
TOPR przypomina, że brak aktualnego zagrożenia lawinowego nie oznacza automatycznie bezpiecznych warunków w górach. Poruszanie się w terenie śnieżnym nadal wymaga zachowania dużej ostrożności - podkreślają w komunikacie ratownicy TOPR. Służby Tatrzańskiego Parku Narodowego zwracają uwagę, że tatrzańskie stawy, w tym popularne Morskie Oko, szybko rozmarzają. Przyrodnicy apelują o niewchodzenie na taflę lodu, który jest cienki i może się łatwo załamać, co stwarza śmiertelne niebezpieczeństwo.
Szlak skiturowy na Rysy zamknięty
Od środy czerwony szlak na odcinku Morskie Oko - Rysy zostanie zamknięty dla wszelkich form narciarstwa i snowboardingu - poinformował Tatrzański Park Narodowy (TPN). Decyzję o wcześniejszym zamknięciu podjęto na wniosek TOPR w związku z trudnymi warunkami panującymi w rejonie Rysów.
"Na tym szlaku pozostało już stosunkowo niewielka ilość śniegu, co zwiększa ryzyko kolizji między narciarzami wysokogórskimi a turystami pieszymi" - podkreślono w komunikacie TPN. Już wcześniej, bp od 24 kwietnia, TPN wprowadził całkowity zakaz uprawiania narciarstwa i snowboardingu na wszystkich szlakach z wyjątkiem właśnie czerwonego szlaku na Rysy, który pierwotnie miał zostać zamknięty 8 maja. Tym samym od 30 kwietnia cały obszar Tatr zostanie zamknięty dla ruchu narciarskiego i snowboardowego. Władze parku podkreślają, że choć wielu narciarzy chciałoby przedłużyć sezon, priorytetem pozostaje ochrona fauny i flory. Decyzje o zamykaniu szlaków podejmowane są corocznie na podstawie monitoringu przyrodniczego. "Obserwujemy już wybudzone świstaki i niedźwiedzie, ptaki przystępują do lęgów, a samice wielu gatunków wkrótce urodzą młode. Mimo, że w wyższych partiach Tatr wciąż miejscami zalega śnieg, nie stanowi on już wystarczającej osłony dla wrażliwej i budzącej się do życia przyrody" – zapewnił TPN. Przyrodnicy przypominają też, że wszyscy poruszający się na nartach w rejonie jeszcze zaśnieżonego szlaku na Rysy powinni zachować szczególną ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszym turystom. W Tatrzańskim Parku Narodowym turystyka narciarska dozwolona jest wyłącznie na wyznaczonych trasach i szlakach turystycznych. Sporo takich szlaków wyznaczonych jest np. w górnej części doliny Bystrej. Na kolejny sezon skiturowy trzeba będzie teraz zaczekać zapewne do grudnia
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: pogoda.topr.pl