Zaledwie sześć stopni na Kasprowym Wierchu. Temperatura wciąż ma spadać, może pojawić się śnieg

Zgodnie z prognozami pogody, które przedstawialiśmy od kilku dni, do Polski wkroczyło ochłodzenie. W środę są miejsca, w których termometry pokazują więcej niż 15 stopni Celsjusza, jednak nie należą do nich regiony górskie. Pogoda drastycznie się zmieniła, a ratownicy ostrzegają turystów.

O zdradliwości warunków pogodowych w Tatrach przekonało się w ostatnich dniach ponad 20 turystów, którzy potrzebowali pomocy zespołu Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Doszło także do śmiertelnego wypadku. Jak relacjonował reporter TVN24 Maciej Stasiński, na razie nie jest jasne, co dokładnie się stało. - Wiadomo, że turysta wybrał się w rejon Giewontu z grupą swoich kolegów. Niestety na szlaku rozdzielili się, większa część grupy oczywiście wróciła, ale do pensjonatu nie powrócił ten jeden człowiek - przekazał na antenie TVN24.

Przez całą noc poszukiwano 26-latka. Ratownicy TOPR za pomocą dronów usiłowali namierzyć mężczyznę. Misję ratunkową utrudniła do tego pogoda i przechodzące gwałtowne burze. - Dopiero rano wznowiono poszukiwania za pomocą śmigłowca TOPR, udało się namierzyć tego turystę w jednym ze żlebów Doliny Małej Łąki. Kiedy ratownicy dotarli na miejsce okazało się, że niestety turysta nie żyje - relacjonował nasz reporter.

- Sprawę przejęła policja, ciało zostało przekazane funkcjonariuszom, oni zajmują się wyjaśnianiem przyczyn całego zdarzenia. To mógł być efekt wielu sytuacji - burzy, poślizgnięcia się na trawie, tam był prożek skalny, więc co się wydarzyło, tego nie wiemy - opowiadał Łukasz Zubek, ratownik TOPR. - Warunki w tym miejscu nie były wymagające - to jest szlak na wysokości 1300-1400 metrów, więc tam nie ma mowy o jakichś wysokich górach strasznie. Po zdjęciach tego turysty, które otrzymaliśmy od współtowarzysza wycieczki, widzimy, że turysta był przygotowany [do wędrówki po górach - przyp. red.] - dodał ratownik.

Na Kasprowym Wierchu temperatura sięga w środę zaledwie 6 stopni Celsjusza. Prognozy mówią, że w ciągu dnia spadnie jeszcze bardziej. - W ciągu nocy, w wysokich partiach Tatr ma zejść do poziomu 0 stopni, może nawet gdzieś spadnie poniżej zera. Przy opadach deszczu, które mamy w Tarach, może zamieniać się w śnieg i to może być wielki problem, dla tych, którzy wysoko w góry się wybierają - przekazał Stasiński.

Ratownicy apelują więc o zachowanie ostrożności i pamiętaniu o odpowiednim ubraniu oraz wyposażeniu. Chociaż w samym Zakopanem temperatura oscyluje w okolicy 15 stopni Celsjusza, przy wyjściu w góry od razu zaczyna się czuć drastyczną zmianę warunków pogodowych. - Szlaki są oczywiście mokre, śliskie, trzeba w górach po prostu bardzo uważać, a miniony weekend po prostu pokazuje, że interwencji na szlakach turystycznych, ratownicy TOPR mieli bardzo dużo - przekazał reporter.