Burza to niebezpieczne zjawisko, szczególnie w górach. Co robić, gdy zastanie nas podczas wędrówki? Przewodnicy i ratownicy górscy przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Jak podkreśla przewodnik tatrzański i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając, wyjście w góry "najlepiej jest planować jak najwcześniej, ponieważ burze najczęściej występują po południu".
- Ważne jest, aby obserwować to, co dzieje się na niebie, ponieważ w górach burze mogą występować tylko lokalnie - tłumaczy Zając.
Przewodnik tatrzański Maciej Bielawski w rozmowie z TVN24 przypomniał, że przed wyjściem w góry należy sprawdzić prognozę pogody, a jeśli o tym zapomnimy, obserwować niebo.
- Jeśli widzimy zmiany, które grożą przejściem burzy, jeśli słyszymy z oddali grzmoty, to mimo, że wszyscy inni idą w górę, to my zawracamy - zaznacza i dodaje: - Nie kierujmy się owczym pędem.
Burza na szlaku. Gdzie szukać schronienia?
Jak podkreśla edukator TPN Tomasz Zając, w trakcie wyładowań atmosferycznych nie ma tak naprawdę bezpiecznych miejsc w górach, bo chociaż pioruny statystycznie najczęściej uderzają w szczyty i granie czy metalowe elementy, to równie niebezpieczne są okolice cieków wodnych. Narażone na wyładowania atmosferyczne są też pojedyncze drzewa, pod którymi nie należy się chować. Jeśli możemy, powinniśmy zejść na dół i przeczekać burzę w schronisku.
A co zrobić, gdy burza uwięzi nas na szlaku? Przewodnik tatrzański Maciej Bielawski radzi, żeby najpierw zadbać o odizolowanie się od ziemi. - Mamy plecak, musimy na tym plecaku stanąć. Nogi złączone, żeby piorun nie miał szans przejść między jedną stopą a drugą - wyjaśnia. Dodaje również, że powinniśmy stanąć w miejscu, w którym w wypadku pobliskiego uderzenia pioruna nie grozi nam kamienna lawina.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock