Czwartkowy start misji JUICE pokrzyżowała pogoda. Kolejna próba czeka nas jutro

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ESA
Wizualizacja orbity JUICE dookoła Ganimedesa
Wizualizacja orbity JUICE dookoła Ganimedesa
ESA/Lightcurve Films/R. Andres
Wizualizacja orbity JUICE dookoła GanimedesaESA/Lightcurve Films/R. Andres

Misja JUICE miała rozpocząć się w czwartek po południu. Jednak z powodu niezbyt korzystnej aury, start został przełożony. Przełomowe przedsięwzięcie Europejskiej Agencji Kosmicznej ma skupiać się na zbadaniu Jowisza oraz trzech jego księżyców. Kolejna próba czeka nas jutro.

Sonda JUICE miała w czwartek rozpocząć swoją podróż przez Układ Słoneczny. Urządzenie Europejskiej Agencji Kosmicznej miało być wyniesione przez rakietę Ariane 5 z portu kosmicznego w Gujanie Francuskiej. Wylot zaplanowany został na godzinę 9.15 czasu lokalnego (w Polsce - 14.15). Niestety, z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych - a konkretnie ryzyka wyładowań atmosferycznych - start został przeniesiony na piątek na godzinę 14.14.

- Nasze stacje naziemne są gotowe do startu - informowała od środy Gabriela Ravera, dyrektor operacji naziemnych misji JUICE.

Życie w cieniu olbrzyma

Celem misji JUICE są badania Jowisza i trzech jego dużych księżyców: Ganimedesa, Kallisto i Europy. Są to tzw. lodowe światy, pod których grubymi lodowymi skorupami mogą istnieć oceany płynnej wody. Ganimedes, największy księżyc w Układzie Słonecznym, jest większy od planety Merkury i jako jedyny z księżyców w naszym systemie planetarnym posiada własne pole magnetyczne. Kallisto to pozostałość po "młodości" Jowisza i okazja do zbadania, jak powstawał system ciał niebieskich dookoła gazowego olbrzyma. Ostatni cel misji, Europa, jest jednym z miejsc w Układzie Słonecznym, gdzie mogą panować warunki do podtrzymania życia.

Sonda będzie też badać samego Jowisza i jego otoczenie. Przeprowadzone zostaną badania atmosfery, środowiska magnetycznego planety, wulkanicznego księżyca Io i mniejszych księżyców. Przykładowo naukowcy będą chcieli dowiedzieć się, jak z upływem czasu zmienia się górna warstwa atmosfery gazowego olbrzyma, a także dlaczego Wielka Czerwona Plama maleje. Będą też badać zorze polarne Jowisza oraz jego pierścienie.

Rakieta Ariane 5 na kilkanaście godzin przed startem misji JUICEESA/CNES/Arianespace/Optique Vidéo CSG/S. Martin

Długa droga w nieznane

Dotarcie do Jowisza nie będzie proste. Po wystrzeleniu z Ziemi sonda w sierpniu 2024 roku ponownie minie naszą planetę i Księżyc. W sierpniu 2025 roku nastąpi przelot koło Wenus, w sierpniu 2026 roku ponowny przelot koło Ziemi i kolejny w 2029 roku. Manewry te noszą nazwę asyst grawitacyjnych i ułatwiają skierowanie obiektu na właściwe tory. Dotarcie do Jowisza ma nastąpić w lipcu 2031 roku, czyli za 8 lat. Od lipca 2031 roku do listopada 2034 roku nastąpi łącznie 35 przelotów w pobliżu lodowych księżyców Jowisza, a w grudniu 2034 sonda ma wejść na orbitę wokół Ganimedesa.

Głównym realizatorem misji jest ESA. W projekcie współpracuje także NASA, japońska agencja kosmiczna JAXA, jak i izraelska agencja kosmiczna ISA. Wkład w niektóre elementy misji ma też Polska. W projekt zaangażowanych jest 18 instytucji, 23 kraje, 83 firmy i ponad 2000 osób. Koszt misji to około 1,6 miliarda euro.

JUICE to duża sonda wyposażona w 10 instrumentów naukowych (dziewięć kierowanych przez Europę, a jeden przez NASA), jeden eksperyment o nazwie PRIDE związany z pomiarami przy pomocy ziemskich radioteleskopów, a także jeden monitor promieniowania (RADEM). JUICE jako pierwsza w historii sonda kosmiczna wejdzie na orbitę wokół księżyca innego niż ziemski. Jako pierwsza zmieni również orbitę z obiegającej inną planetę na orbitę wokół księżyca tej planety.

Sonda JUICE docierająca do Jowisza - wersja artystycznaESA/ATG medialab/NASA/J. Nichols (University of Leicester)/JPL/University of Arizona/DLR

Polski wkład w misję JUICE

Polska ma w misji udział zarówno naukowy, jak i techniczny. Naukowa część polskiego zaangażowania w misję związana jest przede wszystkim z Centrum Badań Kosmicznych PAN (CBK PAN), które odpowiadało za przygotowanie jednego z kluczowych instrumentów sondy - RPWI (ang. Radio & Plasma Waves Investigation).

- Jego zadanie będzie polegało na badaniu pola elektromagnetycznego pyłu otaczającego poszczególne księżyce - wyjaśniła prof. dr hab. Hanna Rothkaehl, kierownik Zakładu Fizyki Plazmy Centrum Badań Kosmicznych PAN, która kierowała polską grupą naukowców nad tym urządzeniem. - Pomiar gradientów tych pól pozwoli na zajrzenie pod powierzchnię i między innymi na analizę właściwości ukrytych oceanów. Umożliwi też badanie księżycowych jonosfer, atmosfer i magnetosfer - dodała.

Urządzenie zbudowano z 10 czujników i trzech odbiorników. Posiada cztery sondy Langmuira (LP-PWI) do pomiarów plazmy i pola elektrycznego, magnetometr z trzema antenami oraz analizator pola elektrycznego (RWI) do pomiarów radiowych. System zamontowany jest wewnątrz bloku elektroniki EBOX, w którym znajdują się zasilacze niskiego napięcia (LVPS A&B) oraz jednostki przetwarzania cyfrowego (DPU A&B). Instrumentem można mierzyć pole elektryczne aż do częstotliwości 1,6 MHz oraz badać charakterystyki plazmy termicznej. Jego anteny i odbiorniki średniej i wysokiej częstotliwości posłużą do pomiarów pól elektrycznych i magnetycznych w emisjach radiowych w zakresie częstotliwości 80 kHz-45 MHz.

Na pytanie, czy czujniki sondy będą mogły wykryć ewentualne ślady życia, prof. Rothkaehl odpowiedziała, że "próbnik nie ma na pokładzie sensorów, które mogłyby wykryć ślady biologiczne, ale ma instrumenty mogące zauważyć ewentualne związki chemiczne związane z życiem, obecne na przykład w atmosferze któregoś księżyca". - Atmosfera Ganimedesa zostanie zbadana przy tym wyjątkowo dokładnie, bo na koniec misji sonda ma się na tym księżycu rozbić. Z tego powodu musi między innymi przejść przez procedury i testy związane ze sterylizacją. Chodzi o wykluczenie zagrożenia, że docelowy obiekt zostanie "zakażony" ziemskimi formami życia - opowiedziała.

Sonda JUICE blisko Ganimedesa - wizja artystycznaESA/ATG Medialab

"To wymagało wieloletnich, cierpliwych, żmudnych testów"

Oprócz Polaków budową RPWI zajmowali się badacze ze Szwecji, Wielkiej Brytanii, Francji, Austrii, Czech i Japonii. - Nasza grupa zbudowała centralny komputer, niektóre sensory i części mechaniczne - przekazała prof. Rothkaehl. Jak opisywała, "najpierw musieliśmy określić cele pomiarów, sposoby ich prowadzenia, kodowania danych. Budowaliśmy kolejne modele instrumentu i je testowaliśmy, najpierw na Ziemi, potem na pokładzie satelity". - Trzeba wyeliminować wszelkie zakłócenia i mieć ponad 100-procentową gwarancję bezawaryjności. Jeśli coś się zepsuje w czasie misji, nie będzie jak tego naprawić, a do Jowisza sonda będzie leciała ponad 7,5 roku. Co więcej, przejdzie przez wiele asyst grawitacyjnych i na przykład w pobliżu Wenus może osiągnąć temperaturę 300 stopni Celsjusza, a w innym miejscu - minus 200 stopni - tłumaczyła. Zaznaczyła, że "w układzie Jowisza panuje potężne promieniowanie, więc wszystkie pokładowe systemy trzeba przed nim zabezpieczyć".

Zapytana, co w tych pracach okazało się największym wyzwaniem, odpowiedziała, że "najtrudniej było chyba skorelować działanie wszystkich układów i wyeliminować wszystko, co mogłoby je zakłócać". - Sensory będą tak czułe, że mierząc pola elektryczne i magnetyczne, będą "zaglądały" pod powierzchnię Ganimedesa. To wymagało wieloletnich, cierpliwych, żmudnych testów. Nad całym układem pracowaliśmy ponad 10 lat. Jesteśmy podekscytowani, że się udało - przyznała.

Rakieta Ariane 5 w drodze do punktu startowegoESA/S.Corvaja/CNES/Arianespace/Optique vidéo du CSG/P.Baudon

"Dowiemy się, z czego składa się atmosfera Jowisza, czy w gejzerach Europy znajdują się cząsteczki organiczne"

W Centrum Badań Kosmicznych PAN w innym zespole we współpracy z Niemiecką Agencją Kosmiczną stworzony został instrument SWI (ang. Sub-millimeter Wave Instrument). Jak wyjaśnił mgr inż. Konrad Skup z Laboratorium Satelitarnych Aplikacji Układów FPGA CBK PAN, to "radar, który będzie prowadził badania z użyciem fal milimetrowych". Polscy naukowcy zaprojektowali prototypy instrumentów i wykonali modele lotne.

- Dzięki niemu dowiemy się, z czego składa się atmosfera Jowisza, czy w gejzerach Europy znajdują się cząsteczki organiczne, wskazujące, że pod jego powierzchnią jest życie i poznamy, z czego zbudowane są lodowce na powierzchni Ganimedesa - poinformował Konrad Skup. Jak dodał kierownik wykonawczy polskiego projektu, "instrument uchyli też rąbka tajemnicy dotyczącej składu powierzchniowego księżyców Jowisza, przy odrobinie szczęścia ujawniając, czym jest tajemnicza ciemna substancja na powierzchni Kallisto". - Z całą pewnością zaskoczy nas też kilkoma innymi odkryciami - stwierdził.

- Byliśmy odpowiedzialni za zaprojektowanie, wykonanie i przetestowanie trzech podsystemów - przekazał mgr inż. Skup. Chodzi o komputer pokładowy dla instrumentu, system zasilania pokładowego dla instrumentu oraz radiator, czyli specjalną płytę wielkości tarczy rycerskiej umieszczoną wewnątrz satelity, "której celem jest wypromieniowanie ciepła generowanego przez instrument, tak aby detektory pracowały w możliwie niskiej temperaturze".

Konrad Skup przyznał, że "projekt był niewątpliwie trudny". - Z jednej strony SWI jest jednym z największych instrumentów na pokładzie JUICE, skomplikowanym, w którym powierzono nam zadania wykonania równie złożonych podsystemów. Niektóre z rozwiązań wykorzystaliśmy z naszych wcześniejszych projektów, takich jak STIX w ramach misji Solar Orbiter, czy Cassis na pokładzie ExoMars. Do innych musieliśmy dojść całkowicie od zera - opowiadał.

We współpracy z Centrum Badań Kosmicznych PAN "za montaż elektroniki komputera instrumentu RPWI oraz systemu zasilania instrumentu SWI" - jak przekazano w komunikacie - odpowiadała firma Creotech Instruments". To polski producent systemów i podzespołów satelitarnych oraz zaawansowanej elektroniki przeznaczonej m.in. do systemów sterowania komputerami kwantowymi. Firma osiągnęła zdolność do budowy mikrosatelitów, czyli satelitów o wadze od 10 do 150 kilogramów. Zespół inżynierów elektroników spółki w partnerstwie z hiszpańskim oddziałem AIRBUS D&S CRISA brał udział w testowaniu oraz charakteryzacji modeli kwalifikacyjnego (EQM) oraz lotnego (PFM), podsystemów zasilania (PCDU/EPS), a także baterii całej sondy JUICE - przekazano.

Prezes Creotech Instruments dr hab. Grzegorz Brona zwrócił uwagę, że misje kosmiczne o tak dużej skali jak zbliżająca się do startu misja JUICE to wydarzenia, które szeroko komentuje cały świat i nie tylko sektor kosmiczny. - Jako ludzkość pierwszy raz tak dokładnie zbadamy warunki fizyczne panujące w środowisku Jowisza, największej planety Układu Słonecznego - podkreślił Brona. Zaznaczył, że w przedsięwzięcie zaangażowani są specjaliści z różnych krajów, firm i "sztab wybitnych ekspertów z wąskich dziedzin".

Jak wyjaśnił wiceprezes firmy Jacek Kosiec, instrumenty badawcze biorące udział w misjach badających głęboki kosmos, jak dzieje się to w tym przypadku, muszą odpowiadać znacznie wyższym wymaganiom i oczekiwaniom co do niezawodności w porównaniu do np. satelitów przeznaczonych do operowania na orbicie ziemskiej. - Musimy brać pod uwagę, że komunikacja z sondą JUICE od momentu nadania przez nią komunikatu do chwili odbioru przez sondę sygnału zwrotnego będzie trwać blisko dwie godziny, dlatego kluczowym dla powodzenia misji jest wysoki poziom autonomiczności systemów oraz ich niezawodności w ekstremalnie trudnych warunkach próżni z wysoką radiacją i zmiennymi temperaturami - wskazał.

Badania Jowisza

Do tej pory Jowisza badało dziewięć sond kosmicznych. Najpierw przeleciały obok niego sondy Pioneer 10 (w 1973 roku), Pioneer 11 (w 1974 roku), Voyager 1 i Voyager 2 (w 1979 roku), Ulysses (w 1992 roku). Potem wokół gazowego olbrzyma krążyła sonda Galileo (1995-2003), w 2000 roku w drodze w stronę Saturna przeleciała w pobliżu sonda Cassini-Huygens, a w 2007 roku sonda New Horizons (w drodze do Plutona). Od 2016 roku wokół planety krąży sonda Juno. Sonda JUICE ma prowadzić badania w latach 2031-2035, a Europa Clipper - od 2030 do 2035 roku. Wszystkie te sondy to misje amerykańskie, z wyjątkiem europejskiej JUICE i wspólnych amerykańsko-europejskich Ulysses i Cassini-Huygens.

JowiszPAP

Autorka/Autor:kw,as,ps

Źródło: PAP, ESA

Źródło zdjęcia głównego: ESA/ATG Medialab

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem nad morzem. Porywy dochodzące do 80 kilometrów na godzinę są spodziewane w niedzielę.

Znów będzie silnie wiać. Ostrzeżenia

Znów będzie silnie wiać. Ostrzeżenia

Źródło:
IMGW

Nocą prawie wszędzie chwyci mróz. Dzień przyniesie najwięcej słońca na południu kraju, a termometry wskażą od 6 do 10 stopni Celsjusza. Wiatr w północnych regionach chwilami nadal będzie silny.

Pogoda na jutro - niedziela 03.11. Nocą prawie wszędzie mróz, dzień ze słońcem w wielu miejscach

Pogoda na jutro - niedziela 03.11. Nocą prawie wszędzie mróz, dzień ze słońcem w wielu miejscach

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dzisiejszy wieczór był kolejnym z rzędu, kiedy nad Polską dało się zaobserwować przelot Starlinków. Zdjęcia widocznego na niebie "kosmicznego pociągu" dostaliśmy na Kontakt24.

Sznur białych punktów na niebie

Sznur białych punktów na niebie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rekordowy poziom zanieczyszczeń powietrza odnotowano w nocy z piątku na sobotę w 14-milionowym mieście Lahaur we wschodnim Pakistanie. W związku z utrzymującym się smogiem zajęcia sportowe w szkołach nie będą odbywać się na świeżym powietrzu, mieszkańcom zakazano używania riksz motorowych, wstrzymano prace budowlane.

"Nigdy wcześniej nie osiągnęliśmy poziomu 1000"

"Nigdy wcześniej nie osiągnęliśmy poziomu 1000"

Źródło:
PAP

Ochłodzenie, które wszyscy poczuliśmy w sobotę, z nami zostanie. W niektórych częściach Polski o poranku temperatura będzie spadać znacznie poniżej zera. Na najbliższe dni nie zapowiadamy opadów, jednak na niebie będą przeważać chmury.

To nie będą przyjemne poranki

To nie będą przyjemne poranki

Źródło:
tvnmeteo.pl

W hiszpańskiej prowincji Walencja wciąż trwają akcje poszukiwawczo-ratunkowe po tragicznych powodziach. Ratownicy w piątek w miejscowości Benetússer dotarli do żywej kobiety, która trzy dni spędziła uwięziona w samochodzie porwanym przez wodę - poinformowały hiszpańskie media.

Trzy dni uwięziona w aucie porwanym przez powódź. Uratowali kobietę

Trzy dni uwięziona w aucie porwanym przez powódź. Uratowali kobietę

Źródło:
El Mundo, tvnmeteo.pl

Hiszpania zmaga się ze skutkami powodzi, które we wtorek i środę dotknęły wschodnie regiony. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 211. Mieszkańcy i lokalne władze twierdzą, że nie zadziałał system ostrzeżeń. Tysiące wolontariuszy zebrało się, by pomóc mieszkańcom zatopionych miejscowości.

Ostrzeżenia przyszły, gdy wody było po szyję. Rośnie bilans ofiar powodzi w Hiszpanii

Ostrzeżenia przyszły, gdy wody było po szyję. Rośnie bilans ofiar powodzi w Hiszpanii

Aktualizacja:
Źródło:
El Mundo, RTVE, PAP

Rekin zaatakował surfera na Hawajach, odgryzając mu nogę. Mimo poważnej rany mężczyźnie udało się dopłynąć do brzegu z jedynie niewielką pomocą innych plażowiczów. Do zdarzenia doszło w piątek rano.

Stracił nogę w ataku rekina, sam dopłynął do brzegu

Stracił nogę w ataku rekina, sam dopłynął do brzegu

Źródło:
Maui Now, Maui News, CBS News

Złota polska jesień dobiega końca, nadchodzi szarobura aura, taka z pogranicza zimy. O tym, jak w różnych modelach meteorologicznych rysuje się listopad, pisze synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

Co szykuje pogoda na listopad? Synoptyk o najnowszych wyliczeniach modeli

Co szykuje pogoda na listopad? Synoptyk o najnowszych wyliczeniach modeli

Źródło:
tvnmeteo.pl

NASA nawiązała kontakt z sondą Voyager 1 po kilkudniowej przerwie. Jak wyjaśniła agencja, do zerwania łączności doszło na skutek uruchomienia systemu awaryjnego urządzenia. Obecnie kontakt utrzymywany jest za pośrednictwem systemu, który ostatni raz był wykorzystywany w 1981 roku.

Nie działał od ponad czterech dekad. Teraz pełni kluczową rolę

Nie działał od ponad czterech dekad. Teraz pełni kluczową rolę

Źródło:
NASA, CNN, tvnmeteo.pl

Jeden z największych tajfunów, jakie nawiedziły Tajwan w ostatnich dekadach, spowodował śmierć co najmniej dwóch osób, a ponad pół tysiąca osób odniosło obrażenia - poinformowały w piątek lokalne media. Wielu mieszkańców zostało odciętych od prądu i wody.

Największy tajfun od dekad. Zabici i setki rannych

Największy tajfun od dekad. Zabici i setki rannych

Źródło:
PAP

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) opublikowała zdjęcia satelitarne, które pokazują ogromną skalę zniszczeń i zalań po powodziach w tym tygodniu w Walencji u wschodnich wybrzeży Hiszpanii. Widać na nich, jak zmienił się krajobraz w rejonie laguny La Albufera.

"Dramatyczna transformacja" na zdjęciach satelitarnych

"Dramatyczna transformacja" na zdjęciach satelitarnych

Źródło:
El Pais, ESA, tvnmeteo.pl

Ta mgławica przypomina kształtem sylwetkę wilka, a może nawet wilkołaka. Nowe zdjęcie, na którym widać ten obłok gazu i pyłu, pokazało w czwartek Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO).

Czarny wilk na niebie. Niesamowite zdjęcie

Czarny wilk na niebie. Niesamowite zdjęcie

Źródło:
PAP, ESO

Naukowcy ostrzegają przed ryzykiem poważnej zmiany cyrkulacji oceanicznej na Atlantyku. Mogłaby ona wywołać zakłócenia klimatyczne na nieobserwowaną wcześniej skalę.

"Wyłączenie" atlantyckich prądów może przynieść niszczycielskie skutki

"Wyłączenie" atlantyckich prądów może przynieść niszczycielskie skutki

Źródło:
PAP

Związane z ociepleniem klimatu wskaźniki zagrożenia dla zdrowia ludzi osiągnęły nowe rekordowe wartości - wynika z najnowszej edycji raportu Lancet Countdown on Health and Climate Change. Znacząco wzrosła między innymi liczba zgonów spowodowanych upałem wśród osób powyżej 65. roku życia. Eksperci alarmują, że z powodu zmian klimatycznych zdrowie człowieka jest narażone na niespotykane dotąd zagrożenia.

Liczby, które powinny nas niepokoić. "Rekordowe zagrożenie"

Liczby, które powinny nas niepokoić. "Rekordowe zagrożenie"

Źródło:
PAP, The Guardian, The Lancet

Dynia zawiera wiele cennych składników odżywczych, dlatego warto włączyć ją do diety. - Pomarańczowy kolor dyni jest wynikiem wysokiej zawartości w niej witaminy A i beta-karotenu, które korzystnie wpływają na wzrok, skórę, układ sercowo-naczyniowy oraz układ odpornościowy - przekonuje doktor Lizzy Davis z Wydziału Nauk o Żywieniu Uniwersytetu Alabama w Birmingham.

Trwa sezon na dynię. "To prawdziwa bomba odżywcza"

Trwa sezon na dynię. "To prawdziwa bomba odżywcza"

Źródło:
PAP

Zwierzęta konsumują alkohol częściej niż mogłoby się to wydawać. Najnowsze badania brytyjskich naukowców wykazały, że wiele gatunków, od drobnych bezkręgowców po ssaki, regularnie spożywa etanol w postaci sfermentowanych owoców lub nektaru. Niektóre wykorzystują go w celach obronnych, zaś inne - jako doskonałe źródło kalorii.

Wiele zwierząt regularnie spożywa alkohol. W jakim celu?

Wiele zwierząt regularnie spożywa alkohol. W jakim celu?

Źródło:
Cell Press, The Guardian

Naukowcom udało się nauczyć wielkoszczury gambijskie wykrywania nielegalnych produktów pochodzących od roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem. Chodzi między innymi o łuski łuskowca, kości słoniowe, rogi nosorożca oraz drewno hebanowca afrykańskiego. Trwają prace, by te niezwykłe umiejętności gryzoni były wykorzystywanie w portach, które zmagają się z problemem przemytu.

Chcą wykorzystać supermoce tych gryzoni do walki z przemytem

Chcą wykorzystać supermoce tych gryzoni do walki z przemytem

Źródło:
Phys, Frontiers

Z pustyni Gobi wystartowała chińska misja Shenzhou-19, transportująca tajkonautów na stację kosmiczną Tiangong. Na pokładzie statku znaleźli się członkowie załogi urodzeni w latach 90 - najmłodsi jak do tej pory obywatele Chin w przestrzeni pozaziemskiej.

Tak młodej załogi jeszcze tam nie było. Poza Ziemią spędzi pół roku

Tak młodej załogi jeszcze tam nie było. Poza Ziemią spędzi pół roku

Źródło:
PAP, BBC

W ostatnich dniach wzrosła aktywność wulkanu Popocatépetl w Meksyku. Z jego krateru wydobywa się dym, zawierający popiół i żarzące się fragmenty. Krajowe służby zabroniły zbliżania się do wulkanu, a także wprowadziły alert drugiego stopnia dotyczący jego aktywności.

Gęsty dym od kilku dni unosi się nad wulkanem

Gęsty dym od kilku dni unosi się nad wulkanem

Źródło:
Cenapred, ENEX, Infobae, Milenio

Pyton birmański pożerający w całości jelenia - na taki widok natknęli się naukowcy z południowej Florydy. Aby połknąć ofiarę, samica gada rozwarła szczęki na prawie maksymalną szerokość. Pytony birmańskie są uznawane na Florydzie za gatunki inwazyjne, mające negatywny wpływ na lokalną faunę.

Pyton pożerał jelenia w całości. "Niezapomniany widok"

Pyton pożerał jelenia w całości. "Niezapomniany widok"

Źródło:
Conservancy od Southern Florida, Live Science

Wcześnie rano w ubiegły piątek kamery sieci bolidowej Skytinel zarejestrowały prawdopodobny upadek meteorytu w Polsce. Gwiezdna skała, której największy fragment może ważyć około 80 gramów, miała spaść w rejonie miejscowości Grzebsk, niedaleko Mławy na Mazowszu.

Kosmiczna skała rozświetliła niebo nad Polską. Jej fragment mógł spaść na ziemię

Kosmiczna skała rozświetliła niebo nad Polską. Jej fragment mógł spaść na ziemię

Źródło:
Skytinel, tvnmeteo.pl

Japońscy naukowcy z niepokojem patrzą na szczyt najwyższej góry w ich kraju. Mierzący 3776 metrów stratowulkan Fudżi o tej porze roku powinien być już biały od śniegu. Jednak kolejny dzień z rzędu w tym miejscu nie zarejestrowano opadów. Eksperci zaznaczają, że taka sytuacja wydarzyła się pierwszy raz od końca XIX wieku, kiedy rozpoczęto zbierać dane.

W tym miejscu wciąż nie spadł śnieg. Pierwszy raz od co najmniej 130 lat

W tym miejscu wciąż nie spadł śnieg. Pierwszy raz od co najmniej 130 lat

Źródło:
Phys.org

Podczas jesiennego liczenia kozic w Tatrach przyrodnicy naliczyli 949 sztuk tych chronionych zwierząt, w tym 67 koźląt urodzonych wiosną tego roku - podał we wtorek Tatrzański Park Narodowy (TPN). Więcej osobników zanotowano po słowackiej stronie.

Policzyli kozice w Tatrach

Policzyli kozice w Tatrach

Źródło:
PAP

Osoby w średnim wieku, mające problemy ze snem, wykazują więcej oznak złego stanu mózgu - twierdzą eksperci. Specjaliści z zakresu neurologii w niedawno opublikowanym badaniu przekonują, że istnieje powiązanie między jakością naszego snu a kondycją jednego z najważniejszych organów w ludzkim ciele.

Jesteś w średnim wieku i źle sypiasz? To może wpływać na twój mózg

Jesteś w średnim wieku i źle sypiasz? To może wpływać na twój mózg

Źródło:
American Academy of Neurology