Zorza polarna w Dziwnówku. "Nic nie wskazywało na to, że się pojawi"

Zorza polarna nad Bałtykiem 2 kwietnia 2016 roku
Zorza polarna nad Bałtykiem 2 kwietnia 2016 roku
Źródło: Mateusz Matusiak/Zachodniopomorscy Łowcy Burz
W sobotnią noc nad Bałtykiem mogliśmy na niebie dostrzec zorzę polarną. Zjawisko nie uszło uwadze Mateusza Matusiaka, który stworzył niezwykły film. - Decyzja o wyjeździe była trafiona w dziesiątkę. Zorza polarna wywarła na mnie bardzo duże wrażenie - twierdzi autor nagrania.

Mateusz Matusiak z zachodniopomorskich Łowców Burz wybrał się w sobotę 2 kwietnia do Dziwnówka. Tam nagrał zorzę polarną, która rozbłysła nad Bałtykiem. Widok zapiera dech w piersiach.

Materiał powstał z 280 zdjęć, które były naświetlane po 25 sekund każde.Autor połączył zdjęcia w całość i po odpowiednim wydłużeniu i spowolnieniu, uzyskał efekt finalny, który możemy podziwiać w materiale filmowym.

Strzał w dziesiątkę

- Nic nie wskazywało na to, że pojawi się zorza. O godzinie 22 dostrzegłem słupy i jaśniejsze niebo - twierdzi Matusiak.

Autor nagrania, aby uchwycić czysty widok na północ, wybrał się na plażę w Dziwnówku.

- Uważam, że decyzja o wyjeździe była trafiona w dziesiątkę. Nikt nie spodziewał się zorzy o tej godzinie dlatego, że burza magnetyczna miała kategorię G1 (Kp3). Według danych zorza powinna być widoczna między godziną 23 a 2 w nocy - tłumaczy autor zdjęć.

- Zorza polarna wywarła na mnie bardzo duże wrażenie, dlatego że był to pierwszy raz, kiedy widziałem ją w takiej okazałości. Jak wiadomo, takie zjawisko nie występuje zbyt często na naszych szerokościach geograficznych - opowiada Mateusz Matusiak.

Burza magnetyczna

Zorza polarna powstaje w wyniku rozbłysków słonecznych, podczas których duże ilości naładowanych cząstek są wyrzucane ze Słońca i mkną przez Układ Słoneczny i wpadając na naszą planetę. Dzięki temu w podbiegunowych szerokościach geograficznych, czyli w okolicach biegunów magnetycznych Ziemi, na wysokości około 100 km nad powierzchnią planety, wzbudzane są atomy w naszej atmosferze i powstają światła zorzy.

Zasięg występowania zorzy polarnej zależy od siły rozbłysku na Słońcu - im jest silniejszy, tym większe prawdopodobieństwo, że zorze pojawią się bliżej równika, czyli na półkuli północnej dalej na południe.

Autor: AD/map / Źródło: Mateusz Matusiak/Zachodniopomorscy Łowcy Burz

Czytaj także: