Jeszcze w ubiegłą środę w niektórych częściach Wielkiej Brytanii temperatura sięgała ponad 24 stopni Celsjusza. Początek drugiego tygodnia kwietnia przyniósł jednak ochłodzenie, a niektóre regiony kraju znalazły się pod warstwą śniegu.
Ostatnia środa była najgorętszym dniem w marcu dla Wielkiej Brytanii. Miejscami temperatura wynosiła nawet 24,5 stopnia Celsjusza. Tym samym pobity został rekord temperatury ustanowiony 50 lat temu.
Jednak już w poniedziałek brytyjska służba meteorologiczna Met Office podała, że w niektórych miejscach w kraju temperatura nie wynosi więcej niż 9 stopni Celsjusza.
Powrót chłodu
W Braemar w Szkocji zaczęło sypać już w Wielkanoc późnym wieczorem. W poniedziałek opady śniegu wystąpiły w Cambridgeshire w Anglii.
Wiele wskazuje na to, że chłodny trend utrzyma się do końca tygodnia. Według prognoz brytyjskich synoptyków, w przyszłą niedzielę w północnej Anglii i części Szkocji termometry mogą pokazywać maksymalnie do -5 stopni Celsjusza.
Autor: kw/dd / Źródło: Reuters