W sobotę w wielu regionach porywiście wiało. Miejscami pojawiły się też burze. Wichura zerwała dachy, łamała gałęzie. Strażacy ciągle usuwają skutki.
W ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali prawie 1000 razy. Najczęściej w województwach: wielkopolskim, śląskim, lubuskim i małopolskim.
- W całym kraju wiatr zerwał lub uszkodził ponad 120 dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych - poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.
Małopolska
W kilku miejscowościach w gminie Szczucin w Małopolsce wichura zerwała sześć dachów. Wiatr zaczął się wzmagać w sobotę wieczorem. Uszkodzone zostały głównie budynki mieszkalne. Wichura zerwała 120 metrów kwadratowych dachu kaplicy we wsi Radwan. W całej miejscowości sobotnia pogoda powalała drzewa, które zmiażdżyły samochody, wiatr uszkadzał domy i całkowicie zrywał dachy z niektórych budynków. Strażacy cały czas usuwają skutki silnego wiatru. - Takiego wiatru nie było tu u nas bardzo dawno. Była to chwila - opisał mieszkaniec wsi Radwan.
Opolszczyzna
W sobotę wieczorem w Warłowie w województwie opolskim przeszła burza z gradem i silnym wiatrem. Zniszczyła między innymi dwa garaże.
- Patrzymy, że coś leci. Ja mówię: chyba nasze garaże, a on do mnie: nie żartuj. Potem przeleciała błyskawica i już nie było. Była cisza - relacjonowała mieszkanka Warłowa. Dodała, że to nie był mocny wiatr. - Dwa razy zagrzmiało i koniec. Trochę gradu i było po wszystkim, pozamiatało - uzupełniła.
- Wiele budynków zostało uszkodzonych, (były to budynki - red.) mieszkalne i gospodarcze - powiedziała Róża Koźlik, burmistrz Dobrodzienia. Łącznie zniszczonych zostało około 20 dachów.
Śląsk
Połamane drzewa i zerwane linie energetyczne - to efekt silnego wiatru również w woj. śląskim. W całym regionie minionej doby odnotowano 129 interwencji. Kilka domów było pozbawionych prądu. W Borownie w powiecie częstochowskim drzewo spadło na niezamieszkały budynek. W miejscowości Radostków pod Częstochową wiatr zerwał fragment dachu o wymiarach dwustu metrów kwadratowych.
- Zaczęło się wcześnie. Mamy początek wiosny, a już mamy szkody wyrządzone przez burze i wichury - powiedział Dariusz Pomada, wójt gminy Mykanów.
Dolny Śląsk i Wielkopolska
Porywisty wiatr w czasie sobotnich burz był przyczyną zniszczeń również w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku. Niedaleko Żerkowa w Wielkopolsce wichura wywróciła na drogę drzewo. Na Dolnym Śląsku w Kozich Dołach silny wiatr naruszył konstrukcję dachu budynku.
Pomorze Zachodnie także z wiatrem
W sobotę wiało też na Pomorzu Zachodnim. W Szczecinie na osiedlu Pomorzany drzewo spadło na kilka zaparkowanych samochodów.
- Przewróciło się drzewo, no pogoda taka, a nie inna i co zostały uszkodzone auta, m.in. moje tutaj. Wyszedłem z córką, mieliśmy jechać na basen no i pojechane... - relacjonował kierowca. Drzewo zniszczyło dachy i zbiło szyby. Jak mówił na antenie TVN24 jeden z mieszkańców Szczecina, już w ubiegłym roku myślano o wycince tego drzewa, jednak je zostawiono.
Tysiące interwencji
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podało przed godziną 9 na Twitterze, że w związku z silnym wiatrem ok. 3 tysiące odbiorców nie ma prądu, głównie w województwie małopolskim (1216) i łódzkim (1186). W wyniku silnego wiatru około 22 tys. odbiorców w kraju nie miało prądu.
Awarie energetyczne aktualizacja: już tylko ok. 3000 odbiorców czeka na przywrócenie dostaw prądu - małopolskie 1216, łódzkie 1186. #pogoda
— RCB (@RCB_RP) 19 marca 2017
Porywisty wiatr do 90 km/h
W sobotę przez Polskę wędrował chłodny front atmosferyczny, na którym utworzyły się burze. Najpierw były na Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce. Zagrzmiało w okolicy Poznania. Później burze przechodziły dalej na południe przez Dolny Śląsk, Opolszczyznę, Śląsk i Małopolskę. Około godziny 19 grzmiało nad Krakowem. Wieczorem zjawiska pojawiły się lokalnie również na Podkarpaciu.
Miejscami porywy wiatru dochodziły do 90 km/h. Podczas burz ulewnie padał deszcz.
Reporterzy 24 wysłali mnóstwo materiałów marcowych burz oraz skutków, jakie wywołały:
Autor: AD,AP/tw,aw / Źródło: kontakt24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24