Pogodę kształtuje jeszcze niż Egon, jednak w najbliższych dniach w Polsce zacznie rządzić wyż. Sprowadzi do kraju kolejne ochłodzenie, przez co miejscami temperatura może spaść nawet do -17 st. C.
W ciągu najbliższej doby Polska pozostanie jeszcze pod wpływem układu niżowego Egon z centrum nad północno-zachodnią Rosją, w zimnym i wilgotnym powietrzu pochodzenia arktycznego. Dlatego miejscami jeszcze poprószy słaby śnieg, a temperatura będzie wynosić około 0 st. C.
Od poniedziałku wyż
Niedziela to ostatni dzień rządów niżu. Od poniedziałku ciśnienie atmosferyczne będzie szybko wzrastać wraz z rozbudowywaniem się Wyżu Azorskiego, który klinem "wbije się" nad Morze Północne, Skandynawię i Polskę. Wyż ma się wolno przemieszczać na wschód, by w środę 18 stycznia swoje centrum ulokować nad Mazurami, tłumaczy synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.
- W świetle dzisiejszych materiałów prognostycznych kraj ma pozostać w obszarze wysokiego ciśnienia do końca tygodnia, gdyż centrum wyżu wciąż będzie blisko, w sobotę znajdzie się nad Ukrainą - mówi synoptyk.
Spadek temperatury i chmury
Wędrówka wyżu na wschód i jego "rozciągnięcie" się od Hiszpanii przez całą Europę zachodnią i środkową po Ural zbuduje potężny wał wyżowy, sprzyjający napływowi do Polski zimnych mas powietrza pochodzenia arktycznego z północnego wschodu. W masie powietrza pochodzącej z Arktyki i Subarktyki rosyjskiej temperatura z każdym dniem będzie spadać o 1-3 stopni. Masa będzie jednak na tyle wilgotna, by utrzymywały się niskie chmury, z których prószyć będzie niewielki śnieg, utrzymujący się najdłużej na południu i południowym wschodzie kraju.
Od wtorku 17 stycznia temperatura powietrza w całej Polsce utrzymywać się będzie poniżej 0 st. C i to nie tylko w nocy, ale i w dzień. Spore zachmurzenie, szczególnie na wschodzie i południu, ma uchronić kraj od silnych spadków temperatury, poniżej -20 st. C, jednak miejscami przy przejaśnieniach i rozpogodzeniach możliwe są lokalnie spadki do -15, -17 st. C.
Jak zauważa synoptyk potężny klin ciepła widać w modelach dopiero pod koniec stycznia. Jest więc duża szansa na prawdziwie zimową drugą połowę stycznia.
Autor: zupi/rp / Źródło: TVN Meteo