"Prawdopodobieństwo, że tegoroczne listopadowe święta będą niezbyt zimne, a na początku również dość pogodne, wynosi około 65 proc." - pisze synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek. Kolejne aktualizacje prognoz na podstawie modeli synoptycznych przynoszą na razie jedynie drobne zmiany. Według najnowszej z nich największych opadów deszczu powinniśmy spodziewać się w niedzielę kończącą długi listopadowy weekend.
Jak pisze Arleta Unton-Pyziołek:
"Średnioterminowy model meteorologiczny GFS amerykańskiego NOAA podtrzymuje podawaną kilka dni temu wersję wydarzeń w pogodzie na przełomie października i listopada w Europie Środkowej.
Czwartek 31 października ma być w Polsce pogodny, tylko na północnym wschodzie pochmurny z niewielkim deszczem. 1 listopada nasz kraj ma pozostać pod wpływem wyżu znad południowej Ukrainy, w południowej cyrkulacji ciepłego powietrza.
Pogodny i ciepły piątek
W związku z tym do godzin południowych może być na przeważającym obszarze kraju pochmurno i mglisto, po południu natomiast słonecznie i dość ciepło z temperaturą maksymalną od 9 st. C na Podlasiu do 13 st. C na Śląsku i w Małopolsce.
Natomiast w nocy z 1 na 2 listopada zachmurzy się na zachodzie kraju, poza tym ma być pogodnie. Będzie więc chłodniej, niż wcześniej się wydawało, gdyż temperatura spadnie do 2 st. C na północy i 5 st. C na południu. Możliwe są przymrozki na północy i wschodzie kraju, a także mgły.
W Zaduszki aura zacznie się psuć
W Dzień Zaduszny na zachodzie kraju będzie pochmurno, poza tym dość pogodnie, tylko rano mglisto. Jednak do wieczora zachmurzy się już w całym kraju, a wieczorem od zachodu zacznie wkraczać do kraju deszczowy front. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia ma wynieść od 10 st. C na Podlasiu do 15 st. C na Podkarpaciu.
Niedzielne powroty w deszczu
Zdecydowanie najgorzej ma być 3 listopada w niedzielę, kiedy to nad Polską utrzymywać się będzie duże zachmurzenie z opadami deszczu do 15-20 l/mkw. Jedynie na południowym wschodzie kraju do południa może być pogodnie, później jednak i tam spadnie deszcz.
Opady ograniczą widzialność, warunki biometeorologiczne będą niekorzystne, w związku z tym wzrośnie ryzyko wypadków drogowych. Pogoda w niedzielę nie będzie więc sprzyjać powrotom. Temperatura maksymalna ma wynieść od 8 st. C na Pomorzu Zachodnim do 13 st. C na Podkarpaciu.
Szanse na ciepło wciąż duże
Przez cały ten weekend wiać ma słaby i umiarkowany wiatr, południowy i południowo-zachodni. Zatem wciąż prognoza, utrzymująca że tegoroczne listopadowe Święta nie będą przenikliwie zimne, a wręcz chwilami pogodne, na południu dość ciepłe, ma duże prawdopodobieństwo, wynoszące około 65 proc."
Autor: Arleta Unton-Pyziołek/map / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock