Pogoda podczas długiego weekendu nie dopisała. Przekonała się o tym pani Dorota, która z koleżankami wybrała się na majówkę nad polskie morze.
Majówka to czas, kiedy każdy chce odpocząć. Wiele osób korzystając z wolnego długiego weekendu wyjeżdża. Podobnie zrobiła Reporterka 24 - pani Dorota, która razem ze znajomymi wybrała się do Dziwnowa. Jak się okazało, pogoda nie do końca sprzyjała plażowaniu.
Walka z żywiołem
Na Kontakt 24 dostaliśmy nagranie, na którym doskonale widać majową aurę. Wiatr wiejący nad morzem był tak silny, że kobiety nie mogły złożyć ręczników i parawanów.
Wiadomo, że pogoda bywa zmienna, jednak nad morzem może się ona zmienić dosłownie w jednej chwili. Tak właśnie się stało w Dziwnowie, gdy momentalnie trzeba było zakończyć odpoczynek na plaży.
- Jak wychodziłyśmy jeszcze było ładnie - przyznała pani Dorota, od której dostaliśmy film. - Później byłyśmy same - dodała.
Wykorzystać majówkę
Choć tłumów na plaży nie było i jedynie nieliczni rozłożyli parawany, pani Dorota z koleżankami nie poddały się. Nawet wietrzna pogoda nie była w stanie popsuć im majówki.
- Na początku były jeszcze dwa, trzy inne parawany, ale jak skończyło się plażowanie, wszyscy szybko się zebrali, a my nie mogłyśmy - powiedziała internautka.
Kobietom w trudnych chwilach towarzyszył też pies - Reggie - sznaucer miniaturowy. Pupil nie był jednak zainteresowany próbami zebrania rzeczy. Siedział w cieple za parawanem, osłonięty przed silnym wiatrem.
Autor: zupi/aw / Źródło: TVN Meteo, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24