W poniedziałek 12 maja narodził się nad Północnymi Włochami niż. Jest jeszcze słaby, w płytkiej zatoce niżowej, wciśniętej od wschodu w potężny Wyż Azorski. Kołysze się w chmurach i niewielkich opadach deszczu do 10 mm. Modele meteorologiczne jednak już o nim „śpiewają”. Właśnie nadano mu imię Yvette. Każdej kolejnej godziny rośnie w siłę.
W środę 14 maja Yvette znajdzie się nad Bałkanami, po południu ulokuje się nad Bułgarią. Tam zmieni kurs ze wschodniego na północny. W czwartek 15 maja zatrzyma się na pograniczu rumuńsko-węgierskim, nad sławną Niziną Węgierską (dawnym Morzem Panońskim). Piszę sławną, gdyż każdy niż wędrujący znad Morza Śródziemnego nad Pannonią (czyli Węgrami, wschodnią Austrią, Chorwacją i Słowenią) przynosi ze sobą hektolitry wody i zrzuca je na ziemię, w pasie od północnej Grecji przez Bośnię, Chorwację po Polskę i Ukrainę.
Niż krążyć będzie po tym rejonie Europy do niedzieli, aż w końcu osłabnie.
Niż bez imienia
Yvette przyniesie ze sobą podtopienia na południowym-wschodzie kraju. Najsilniejsze opady wystąpić mają na południu w czwartek, na tzw. okludującym się froncie, który ułoży się na Karpatach.
Polskie rzeki wzbiorą
W Polsce deszcz oprócz gór obejmie do soboty całe południe, wschód i centrum. Suma opadów (od środy do soboty), zarówno ciągłych jak i przelotnych, wyniesie od 50 mm na nizinach do 150 mm w pasmach Karpatach.
W świetle dzisiejszych materiałów najwięcej wody spaść ma na Tatry i Podhale. Wobec tego Czarny i Biały Dunajec, Białka i Poprad, a potem Dunajec, wypełnią się po brzegi. Dużo wody do zebrania będą miały również rzeki Podkarpacia, Lubelszczyzny, Kielecczyzny, Górnego Śląska i południowego Mazowsza, należące do zlewni Wisły. Królowa polskich rzek ma sporo miejsca na pomieszczenie wody opadowej, do tej pory na Wiśle i jej dopływach utrzymują się stany niskie i średnie wody.
Zagrożenie powodzią
Czy niż przyniesie powódź? Może, ale raczej taką o zasięgu lokalnym, czyli w skali 3-stopniowej, tę stopnia pierwszego. Chyba, że spadnie więcej niż 150 mm, czyli 150 l mkw., o co w górach wcale nie trudno.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo