Na północy Hiszpanii zeszła lawina. Nie żyje operator pługa śnieżnego, drugi jest nadal poszukiwany. Pięć osób, w tym dwuletnie dziecko, uratowali funkcjonariusze Guardia Civil. 46-letniemu rannemu mężczyźnie pomocy udzielili okoliczni mieszkańcy.
Lawina zeszła w pierwszy dzień nowego roku na granicy hiszpańskich regionów Asturia oraz Kastylia i Leon, na górskiej drodze w gminie Aller. Władze gminy wprowadziły drugi stopień zagrożenia i zwróciły się o pomoc do wojskowej specjalnej jednostki ratunkowej UME.
W lawinie zginęła jedna osoba - operator pługa śnieżnego. Drugi operator takiego pojazdu jest poszukiwany. Ranny został 46-letni mężczyzna, kierowca jednego z przysypanych śniegiem samochodów. Ma złamaną nogę i kilka żeber, pierwszej pomocy udzielili mu okoliczni mieszkańcy.
Ratownicy z Guardia Civil wydobyli z pojazdów unieruchomionych przez lawinę pięć osób, w tym dwuletnie dziecko.
Poszukiwania zawieszone w nocy
Centrum zarządzania kryzysowego Asturii otrzymało zawiadomienie o zdarzeniu o godzinie 15.38 w piątek. Do akcji włączyły się służby zarówno tego regionu, jak i sąsiedniego, Kastylia i Leon. Ciało jednego z operatorów pługa śnieżnego zostało znalezione pół godziny przed północą. Poszukiwania drugiego zawieszono o godzinie 3 nad ranem ze względu na fatalne warunki pogodowe.
Akcję wznowiono w sobotę.
Księstwo Asturii
Księstwo Asturii to region historyczno-geograficzny, wspólnota autonomiczna i prowincja w Hiszpanii. Większą część powierzchni zajmują Góry Kantabryjskie z kulminacją Torre de Cerredo o wysokości 2648 metrów n.p.m., na północy znajduje się zaś wąski pas nadbrzeżnej niziny.
Autor: anw//rzw / Źródło: Reuter, El Pais