Amatorzy górskich wędrówek muszą liczyć się z niesprzyjającymi warunkami. W Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego, zaś w rejonie Babiej Góry, Bieszczadach i Karkonoszach drugi. Ratownicy górscy apelują do turystów o zachowanie ostrożności.
W Tatrach panują bardzo trudne warunki do pieszych wędrówek. Od wysokości 1900 metrów nad poziomem morza obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ostrzega przed śniegiem przewianym, czyli opadami przetransportowanymi przez wiatr. Szczególnie niebezpiecznie jest na wystawach wschodnich, północnych i południowych.
W niższych partiach gór obowiązuje lawinowa "dwójka". Tam niebezpieczeństwo niesie mokry śnieg, który powoduje spadek wytrzymałości pokrywy śnieżnej.
Ratownicy ostrzegają, że pokrywa śnieżna na wielu stromych stokach jest związana umiarkowanie bądź słabo. Lawina może zejść nawet przy małym obciążeniu dodatkowym, w szczególności na stromych stokach. W pewnych sytuacjach duże, a w nielicznych przypadkach także bardzo duże lawiny mogą schodzić samoistnie.
Ratownicy ostrzegają, że poruszanie się wymaga bardzo dużego doświadczenia i umiejętności oraz posiadania bardzo dużej zdolności do oceny lokalnego zagrożenia lawinowego. Podczas wyboru tras wędrówek należy unikać stromych stoków. Konieczne jest zachowanie elementarnych środków bezpieczeństwa.
Lawinowa "dwójka" na Babiej Górze
W rejonie Babiej Góry obowiązuje drugi stopień lawinowy. Podobnie jak w przypadku Tatr głównym problemem lawinowym jest śnieg transportowany przez wiatr.
Według komunikatu grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, umiarkowane zagrożenie występuje na wybranych stromych stokach, przede wszystkim w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu przez wiejący bardzo silny, południowo-zachodni wiatr. Dotyczy to głównie żlebów, kotłów, zagłębień terenu i miejsc za przełamaniami terenu, gdzie śnieg z ostatnich opadów jest zgromadzony w większych ilościach i formowany w postaci tak zwanych desek. Śnieg w ostatnich dniach był poddany mocnemu transportowi przez wiatr, co spowodowało, że miejscom nawianym towarzyszą miejsca wywiane do starej twardej warstwy. Na części obszaru pokrywa stabilizowana przez wystającą roślinność.
Pokrywa śnieżna w partiach szczytowych Babiej Góry sięga około 120 centymetrów, w miejscach nawianych śniegu może być więcej. Szlaki są częściowo nieprzetarte z niewidocznym ich przebiegiem. Tylko w najwyższych partiach grzbietu pojawia się śnieg wywiany, tam miejscowo może występować oblodzenie. Na Markowych Szczawinach leży 95 cm śniegu.
Groźnie także w Bieszczadach
W Bieszczadach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Występuje ono przede wszystkim w miejscach uformowania depozytów przewianego śniegu. Śnieg z ostatnich opadów został w znacznych ilościach przetransportowany przez wiejące silne porywy południowego wiatru i osadzony w miejscach zawietrznych górnych partii grzbietów. Powoduje to powiększenie się obszarów z depozytami nawianego śniegu o dużej miąższości i umiarkowanej stabilności na stokach północnych i północno-wschodnich.
Pokrywa zalegającego śniegu kształtuje na poziomie od 25 do 140 cm. Grzbiety w wielu miejscach są wywiane. We wtorek i w środę w górnych partiach gór wystąpią słabe opady śniegu, a temperatura wyniesie od -3 st. C do 0 st. Powieje także silny południowy i południowo-zachodni wiatr, który może osiągać prędkość 75 km/h.
Opady zagrożeniem w Karkonoszach
W Karkonoszach, gdzie obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego, głównymi zagrożeniem jest mokry i świeży śnieg.
Jak podają ratownicy, po chwilowym ochłodzeniu z obfitymi opadami śniegu oraz silnym wiatrem zrobiło się znowu wiosennie. Nieznaczny wzrost temperatury za dnia i nieznaczny spadek w nocy spowodował redukcję zagrożenia lawinowego, a w konsekwencji obniżenie stopnia zagrożenia lawinowego. Niebezpieczeństwa należy spodziewać się przede wszystkim w miejscach uformowania przez wiatr depozytów śniegu, który w czasie dnia rozmięka.
Prognozy podają, że w najbliższych godzinach chwyci niewielki mróz. Synoptycy nie zapowiadają opadów, a wiatr z zachodu osiągnie maksymalnie do 30 km/h, ale stopniowo powinien słabnąć. Stopień zagrożenia nie powinien ulec zmianie w ciągu najbliższej doby.
GOPR-owcy alarmują
Ratownicy z rejonu Babiej Góry, Bieszczad i Karkonoszy podają, że wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie w przypadku dużego obciążenia dodatkowego, szczególnie na stromych stokach. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne.
Poruszanie się wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego, odpowiedniego wyboru trasy oraz zachowania elementarnych środków bezpieczeństwa na wszystkich stromych stokach.
Autor: kw/aw / Źródło: TVN24, TOPR, GOPR
Źródło zdjęcia głównego: tvn24