Tuż przed świtem można było obserwować piękne zjawisko astronomiczne. W niewielkiej odległości spotkały się dwa najjaśniejsze obiekty nocnego nieba: Księżyc i Wenus. "Warto rano wstać dla takich widoków!" - komentowali internauci, którzy mimo wczesnej pory chwycili za aparaty fotograficzne.
Z terenu Polski w środę wcześnie widać było minięcie się Wenus i Księżyca. Do tego spotkania krótko przed świtem. O godz. 5.35 dystans na niebie między tymi ciałami wynosił około 44 minuty kątowe. Na obszarach zachodniej Afryki Równikowej można było natomiast obserwować zakrycie Wenus przez zbliżający się do nowiu sierp Księżyca.
Srebrny Glob znajdował się dziś w fazie 14 proc., a w kolejne dni jego tarcza będzie maleć. W sobotę o godz. 9 rano polskiego czasu Księżyc przejdzie przez nów.
"Warto rano wstać"
Wenus obecnie możemy obserwować godzinę przed wschodem słońca 10 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem. Blask planety jest na tyle mocny, że Wenus jest po Słońcu i Księżycu najjaśniejszym obiektem na niebie. Dlatego bliskie spotkanie tej planety i ziemskiego satelity mimo wczesnej pory zwracało uwagę. Na Kontakcie 24 pojawiły się zdjęcia tego zjawiska.
"Księżyc jak z bajki w Koszalinie. Warto rano wstać dla takich widoków!" - napisała Izabela, która przysłała swoje zdjęcia.
Autor: js/rp / Źródło: Kontakt 24, news.astronet.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt Meteo/Halina, annao