La Soufriere wciąż zagraża mieszkańcom wyspy Saint Vincent. W sobotę okolice wulkanu pokryły się szarym pyłem. Dzień później służby wydały komunikat, że wulkan wciąż emituje ogromne ilości pary i zanieczyszczeń.
Mieszkańców wyspy Saint Vincent na wschodnich Karaibach obudziło w sobotę dudnienie wulkanu La Soufriere. Do erupcji doszło dzień wcześniej, jednak wulkan wciąż jest niespokojny. Okoliczne regiony pokryły się szarawym pyłem. Zanieczyszczenie pochodzenia wulkanicznego nie oszczędziło niczego, co stało mu na drodze - domów, samochodów i dróg.
Krajobraz niemal księżycowy
Po niemal połowie wieku wulkan obudził się w piątek 9 kwietnia, wyrzucając w powietrze ciemne chmury popiołu na około 10 kilometrów. Konieczna była ewakuacja mieszkańców najbardziej zagrożonych regionów.
La Soufriere oznacza po francusku "ujście siarki". Jeszcze w sobotę wyrzucał z siebie chmury popiołu. Na nagraniach z okolicznych miejscowości widać, że krajobraz stał się niemal księżycowy.
Nadal niebezpieczny
Wulkan wciąż zagraża mieszkańcom. W niedzielę około godz. 10 Krajowa Organizacja ds. Zarządzania Kryzysowego w Saint Vincent przekazała, że La Soufriere wciąż wyrzuca z siebie ogromne ilości pary i zanieczyszczeń.
Wcześniej agencja informowała, że "w powietrzu unosi się charakterystyczny zapach siarki" i wezwała mieszkańców do zachowania ostrożności.
- Widzicie, jesteśmy społecznością opartą na rolnictwie, jeśli tak będzie przez następne trzy lub cztery miesiące, życie ludzi w tej części kraju stanie się bardzo trudne. Dla rolników życie będzie do bani, a już teraz nie brakuje rodzin z trudną sytuacją. Możemy więc spodziewać się, że trudno będzie wrócić do normalności - mówił Bill z zespołu reagowania na katastrofy w regionie. To między innymi on pomagał przy usuwaniu skutków wybuchu.
Saint Vincent i Grenadyny jest zamieszkane przez nieco ponad 100 tysięcy mieszkańców. Od 1979 roku nie wybuchł tam żaden wulkan. Ostatnia erupcja spowodowała szkody o sumie około 100 milionów dolarów (ponad trzy miliardy złotych). Za jeden z najpoważniejszych wybuchów uważa się ten z 1902 roku, kiedy to zginęło ponad tysiąc osób.
Autor: kw/dd / Źródło: Reuters