"Lato starych bab", czyli Altweibersommer – tak Niemcy nazywają tę ciepłą i słoneczną porę roku, określaną przez Polaków "złotą polską jesienią" czy "babim latem". Trudno nie zgodzić się, że Słowianie, w porównaniu z Germanami, mają więcej wdzięku i romantyzmu.
Najpiękniejsze jednak określenie pasma słonecznej jesiennej pogody dała światu Ameryka Północna: słynne "Indian Summer". Ponoć indiańskie lato najbardziej zjawiskowe jest w Nowej Anglii i Kanadzie, gdy kolory drzew silnie mienią się żółto, pomarańczowo, czerwono i brązowo, w czasie napływu, chłodnych, czystych i przejrzystych mas powietrza arktycznego prosto z dalekiej północy. Kontrast między zimnym błękitem nieba i ciepłymi barwami natury zapiera dech w piersiach.
Najpiękniejszy czas
Samo określenie "Indian Summer" wiąże się z rdzennymi mieszkańcami Ameryki, mocno związanymi z przyrodą i rozmiłowanymi w jej mocnych, wyrazistych kolorach. Poza tym czas ten był tradycyjnie ostatnim wielkim indiańskim sezonem polowań przed zimą, kiedy wysoka jeszcze temperatura pozwalała zwierzętom na opuszczenie kryjówek i swobodne żerowanie.
Ciekawe, że w kulturze anglosaskiej "Indian Summer" to również określenie szczęśliwego, pełnego sukcesów czasu, szczególnie u schyłku życia czy kariery.
Nadzieja dla Polski
W Polsce nadzieję, na piękne "babie lato", dała bohaterka wczorajszego wieczoru, czyli szesnastodniowa prognoza pogody. Słoneczna i ciepła ma być pierwsza dekada września.
Potwierdzają to ciepło prognozy długoterminowe amerykańskiego NOAA, które pozwalają również wierzyć w nadejście prawdziwej złotej jesieni w trzeciej dekadzie września i w początku października. Jest spora szansa na rozbudowę po 20 września wału wyżowego, rozciągającego się od Azorów, przez Europę Środkową, basen Morza Czarnego po Azję południowo-zachodnią i południową. Taki układ baryczny bywa stabilny i gwarantuje co najmniej dwutygodniowy spokój w pogodzie, słońce i ciepło. Oby…
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo