Codziennie ćwiczyć, biegasz, jeździsz na rowerze lub pływasz przez 30 minut, aby utrzymać ciało i serce w dobrej kondycji? Tak? No to mamy dla Ciebie złe wieści: to, według amerykańskich naukowców, za mało.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE? SPRAWDŹ NUMERY KANAŁÓW!
W amerykańskim magazynie "Circulation" 5 października pojawiła się analiza naukowa wskazująca, że codzienna aktywność fizyczna wykonywana przez około 30 minut, podejmowana w trosce o własne serce i ciało, to za mało.
12 badań, tysiące analizowanych
Stawiający taką tezę naukowcy przestudiowali 12 różnych analiz badających w sumie grupę 370 460 kobiet i mężczyzn deklarujących różne stopnie aktywności fizycznej. Na przestrzeni 15 lat badań z tej grupy aż 20 203 osoby "dopadła" niewydolność serca. Każdy z badanych informował grupę badaczy prowadzących dane badanie o ilości czasu, jaki dziennie poświęcał na ćwiczenia, pozwalając badaczom oszacować ilość wykonywanych ćwiczeń.
30 minut to za mało
Na tej podstawie zespół przeprowadzający analizę wspomnianych 12 różnych badań wykazał, że zalecane przez Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne minimum, czyli 30 minut codziennych ćwiczeń, miało "skromny" udział w minimalizowaniu ryzyka wystąpienia niewydolności serca. Tak skromne, że niewiele większe ryzyko niewydolności serca groziło osobom, które nic nie ćwiczyły.
Zupełnie inaczej wyglądało to w przypadku osób, które dziennie ćwiczyły przez godzinę do nawet dwóch. W ich przypadku ryzyko niewydolności serca było średnio o 20-35 proc. mniejsze. W swojej analizie podkreślili, że zależność jest taka, że im więcej ćwiczymy, tym mniejsze jest ryzyko wystąpienia niewydolności serca. Jak podkreślili badacze, rasa, wiek i płeć nie mają w tym równaniu znaczenia.
Im więcej, tym lepiej
Jarett D. Berry, starszy autor publikacji i profesor na Uniwersytecie Medycznym w Teksasie podkreślił, że badania jego zespołu mają spowodować silniejsze reakcje towarzystw medycznych, które powinny wystosować mocniejsze komunikaty o konieczności uprawiania sportu w celu zminimalizowania ryzyka wystąpienia niewydolności serca.
Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne zaleca, by osoba w średnim wieku minimum 2,5 godz. tygodniowo chociażby szybko maszerowała. Jarett D. Berry podkreśla natomiast, że owo 30 minut dziennie (2,5 godz. podzielone 5 dni daje średnią 30 minut) może nie być wystarczające dla osoby z nadciśnieniem czy chorej na cukrzycę.
Szybciej i mocniej
Amerykańskie Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom (ang. Centers for Disease Control and Prevention, w skrócie CDC - przyp. red.) zanotowało, że 1 minuta intensywnego wysiłku jest równie dobra, co 2 minuty umiarkowanego. Jeżeli więc ktoś miałby problem z wygospodarowaniem 300, a tym bardziej 600 minut tygodniowo na ćwiczenia, nie musi rwać włosów z głowy i drżeć o swoje serce. Intensywnie przećwiczone 150 minut tygodniowo będzie wykazywało równie ochronne działanie co 300 czy 600 minut umiarkowanego wysiłku.
Przeplataj ze sobą
Warto także, zdaniem badaczy i lekarzy, przeplatać ze sobą treningi o różnej intensywności, od umiarkowanej po wysoką. Jak rozpoznać, kiedy nasz trening jest intensywny?
- Jeżeli będziesz oddychał ciężej i szybciej i nie będziesz mógł wypowiedzieć więcej niż kilku słów bez konieczności zaczerpnięcia oddechu to znaczy, że trening jest intensywny - podpowiadają eksperci w rządowych ulotkach.
Takimi aktywnościami są:
- bieganie - pływanie - jazda na rowerze po górzystym terenie lub szybka po terenie płaskim - squash - gra w koszykówkę
Z kolei aktywnościami umiarkowanie intensywnymi są:
- szybki marsz - wodny aerobik - spokojna jazda na rowerze - gra w tenisa
Nie wiesz, jaka pora jest najlepsza na ćwiczenia? Posłuchaj, co na ten temat mówią goście "Studia Active"
Autor: stella/rp / Źródło: The Washington Post
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock