Ogromne zwały połamanego lodu pojawiły się na plażach Półwyspu Helskiego. Torosy, czyli spiętrzona kra lodowa, w Kuźnicy przyciągnęły wielu mieszkańców i turystów. To efektownie wyglądające zjawisko najlepiej podziwiać jednak tylko od strony lądu. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Torosy powstają podczas odwilży, kiedy pokrywa lodowa zaczyna pękać, a do tego silnie wieje. Kra lodowa jest transportowana przez wiatr i prądy morskie i napiera w kierunku lądu. W ten sposób na plażach powstają spiętrzenia kry, przypominające lodowe góry.
To efektowne zjawisko powstało pod koniec tygodnia po południowej stronie Półwyspu Helskiego. Jak wyjaśnił synoptyk tvnmeteo.pl Daniel Kowalczyk, w czasie ostatnich mrozów, zanim nastąpiło ocieplenie, wody zatoki zdążyły zamarznąć szybciej niż na otwartym morzu, a przez kilka dni wiał wiatr z kierunku południowego, w wyniku czego lód był spychany na brzeg.
W niedzielę w Kuźnicy duże ilości połamanego lodu piętrzyły się na wysokość nawet dwóch metrów. Torosy stały się w weekend atrakcją turystyczną, która przyciągnęła mnóstwo osób. Należy pamiętać, aby to zjawisko oglądać tylko od strony lądu. Przechodzenie na drugą stronę może być bardzo niebezpiecznie, lód, który staje się coraz cieńszy, może się bowiem pod nami załamać.
"Sprawia wrażenie lodowego pasma górskiego"
- Mieszkam koło Pucka, akurat jechałem coś załatwić do Jastarni, kiedy zauważyłem ten widok i postanowiłem się zatrzymać. Wygląda to jak biegun północny albo Antarktyda. Sprawia wrażenie lodowego pasma górskiego i sięga nawet środka zatoki - opisywał pan Władek, który wysłał zdjęcia spiętrzonej kry lodowej na Kontakt 24. - Lód cały czas narasta. W tej chwili sięga już prawie do chodnika - dodał.
Pan Leszek, który z kolei przesłał do nas film, na którym widać to lodowe zjawisko, zaznaczył, że nie jest to pierwszy raz, kiedy je widzi.
- W Kuźnicy jest to dość częste, mamy takie warunki atmosferyczne oraz położenie geograficzne, że wystarczy lód i odpowiedni kierunek wiatru, aby powstały te lodowe góry. Bez wątpienia jest to zjawisko, które przyciąga w ten rejon wielu turystów - zauważył. - Jedyne, co mógłbym dodać, to zwrócić uwagę, żeby ludzie nie wchodzili na te góry. Jest to fajny widok, ale znacznie lepiej i bezpiecznej jest go podziwiać patrząc z boku, oglądając, a nie wchodząc na lód, który w każdej chwili może się załamać i ciągnąć człowieka - podkreślił.
Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24