Zaginął żeglarz. Na Zatoce Puckiej trwa akcja poszukiwawcza

Żeglarz nie wrócił do portu. Na Zatoce Puckiej trwa akcja poszukiwawcza
Do zdarzenia doszło na Zatoce Puckiej
Źródło: Google Maps
Na Zatoce Puckiej trwają poszukiwania zaginionego żeglarza. Mężczyzna wypłynął jachtem Chimaera i miał wrócić do portu w piątek, kontakt z nim urwał się dzień wcześniej.

O zdarzeniu dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Sebastian Kluska poinformował w sobotę rano. Jak przekazał, od piątku wieczorem w rejonie Rybitwiej Mielizny (woj. pomorskie) prowadzone są poszukiwania zaginionego żeglarza z jachtu Chimaera. Z mężczyzną ostatni raz kontaktowano się w czwartek, kiedy wyrażał chęć powrotu do trójmiejskich portów w piątek.

W nocnych poszukiwaniach brali udział policjanci, Morski Oddział Straży Granicznej, załoga śmigłowca, statku ratowniczego Sztom, statku ratowniczego Wiatr, a także ratownicy z BSR Władysławowo. Obecnie kontynuują je Brzegowa Stacja Ratownicza Świbno i Władysławowo, mundurowi oraz druhowie z OSP Karwia.

Nie jest głęboka

Rybitwa Mielizna ma około dziesięciu kilometrów długości. To wąska mielizna przecinająca z południa na północ Zatokę Pucką i łącząca Cypel Rewski na południu z Mierzeją Helską na północy. Mielizna ta jest skutkiem nanoszenia piasku przez prąd morski płynący przez zatokę. Na większości swojej długości ma obecnie nie więcej niż jeden metr głębokości.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: