Policjanci, strażacy, oficerowie sił zbrojnych, ABW i służby medyczne. W sumie ponad 7 tys osób czuwa nad bezpieczeństwem kibiców i turystów na Pomorzu. Centrum Operacyjnym służb w Gdańsku odwiedził Daniel Stenzel, reporter TVN 24.
- To tu nadzorowany jest transport, bezpieczeństwo. Tu mamy również systemn monitoringu - mówi Tadeusz Bukontt dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego w Gdańsku.
- Specjalnie na Euro powstał system dzięki któremu wiemy co dzieje się nie tylko w Gdańsku, ale w całym kraju. Także informacje od nas docierają do innych miast. To bardzo ułatwia pracę, nie ma mowy, że ktoś się nie może dodzwonić – dodaje Emilia Salach z Miejsko–Wojewódzkiego Sztabu Operacyjnego.
Interweniują kiedy coś się dzieje
Dzięki temu służby szybko mogą reagować na wszystkie niepokojące incedenty. Na szczęście do tej pory nie było ich w Gdańsku zbyt wiele.
- Osoby, które zatrzymujemy, to na ogół osoby "wesołe", które próbują wejść, gdzie nie jest to dozwolone – informuje Bukontt.
Tak było w nocy z niedzieli na poniedziałek, kiedy po meczu Hiszpanó z Włochami, jeden z kibiców próbował wdrapać się do Neptuna. Po tym wydarzeniu służby w Gdańsku postanowiły wzmocnić ochronę fontanny.
Autor: ws/par / Źródło: TVN24 Gdańsk