Przebywający w Polsce 13-latek wysłał do uczniów swojej klasy w Irlandii zdjęcia pistoletu trzymanego w dłoni oraz wiadomość, która sugerowała, że może dojść do strzelaniny. W sprawę zaangażował się Interpol. Do chłopaka dotarli policjanci z powiatu wejherowskiego (woj. pomorskie).
Do zdarzenia doszło 2 stycznia 2024 roku w powiecie wejherowskim.
- 13-latek, który przebywał w okresie świątecznym w Polsce u swojej rodziny, wysłał swoim rówieśnikom ze szkoły w Irlandii zdjęcie pistoletu trzymanego w dłoni. Pod zdjęciem napisał niepokojące treści, sugerujące strzelaninę w szkole - przekazała oficer prasowa wejherowskiej policji, aspirant sztabowa Anetta Potrykus.
Wejherowscy policjanci otrzymali informację o zdarzeniu od Biura Współpracy Międzynarodowej Policji, które otrzymało wiadomość z Interpolu.
Pistolet okazał się repliką na kulki
4 stycznia policjanci dotarli do 13-latka, który nadal przebywał w Polsce. W rozmowie z funkcjonariuszami tłumaczył się, że "wszystko miało być tylko żartem".
- Policjanci przeprowadzili czynności na miejscu, nie ujawniając żadnych przedmiotów niebezpiecznych, pistolet ze zdjęcia okazał się repliką na kulki - tłumaczyła policjantka.
CZYTAJ TEŻ: 12-latek przyniósł do szkoły replikę broni
Sprawa trafiła do sądu rodzinnego
Chłopak został już przesłuchany przez policjantów. Zebrane w tej sprawie materiały zostały przekazane do sądu rodzinnego i nieletnich.
Źródło: PAP, tvn24.pl, Policja Pomorska
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock