Agresywny pacjent zdemolował szpitalny oddział. Sprawa trafiła do prokuratury

Agresywny pacjent zdemolował SOR w Wejherowie. Sprawa trafiła do prokuratury
Agresywny pacjent zdemolował SOR w Wejherowie. Sprawa trafiła do prokuratury
Źródło: TVN24
Agresywny pacjent skakał po kozetce, zdemolował sufit szpitalnego oddziału ratunkowego i nie dawał się uspokoić personelowi medycznemu z Wejherowa (Pomorskie). Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Konieczne było użycie "środków przymusu bezpośredniego". Sprawa trafiła do prokuratury.

- Pobudzony pacjent pod wpływem alkoholu stawał na kozetce, próbował uciekać przed personelem, zdemolował nam troszeczkę sufit podwieszany. Nie chciał dać się uspokoić, walczył z personelem medycznym. Początkowo próbowano z nim negocjować, ale finalnie zastosowano środki przymusu bezpośredniego: farmakoterapię oraz unieruchomienie pasami - wyjaśnia Tomasz Stolarewicz, ordynator SOR Szpitala w Wejherowie.

Mężczyzna miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Ostatecznie udało się go ujarzmić, ale jak podkreśla personel medyczny, takie sytuacje są w szpitalu na porządku dziennym. Jak relacjonował reporter TVN24 Adam Krajewski, często nie kończy się na demolowaniu szpitalnych powierzchni, ale dochodzi do fizycznych ataków na personel.

Pacjent poniesie konsekwencje za swoje zachowanie. Sprawa została zgłoszona do prokuratury. Chociaż wielokrotnie personel odpuszczał, od pewnego czasu zgłaszany jest każdy pojedynczy przypadek, bo - jak podkreślają medycy - najważniejsza jest nieuchronność kary osób, które dopuszczają się takiego zachowania.

W samym okresie wakacyjnym na SOR w Wejherowie trafia około 200 osób na dobę. Jak opisywał reporter TVN24, to ogromne obciążenie dla personelu i systemu ratownictwa. Każda sytuacja, gdy pacjent jest agresywny, to czas i zasoby ludzkie, które mogłyby zostać przeznaczone dla osób w stanie zagrożenia życia. 

Wytyczne dla prokuratorów

Przed kilkoma dniami minister sprawiedliwości Adam Bodnar skierował pismo do prokuratorów, w którym wskazał wytyczne, jak postępować w przypadku ataków na pracowników ochrony zdrowia, między innymi ratowników medycznych. 

Te wytyczne mają usprawnić postępowanie prokuratorów tak, aby mieli oni wyraźne wskazówki, jak weryfikować takie zdarzenie i możliwie szybko rozpocząć postępowanie wykonawcze. Mają też nakładać na sprawców takich czynów obowiązek kompensacyjny, czyli np. obowiązek zapłacenia odszkodowania czy też przeprosin dla ratownika medycznego, a sprawa i tak trafia do sądu.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: