Na początku listopada w stolicy zaczął obowiązywać nocny zakaz sprzedaży alkoholu w Śródmieściu i na Pradze Północ. Dotyczy sklepów, stacji benzynowych oraz stoisk detalicznych w lokalach gastronomicznych. Obowiązuje od godziny 22 do 6.
Poprosiliśmy straż miejską o informację w sprawie interwencji dotyczących zakłócania ładu i porządku publicznego na terenie Warszawy w listopadzie 2024 i 2025 roku w godzinach od 22 do 6. Funkcjonariusze przeanalizowali na naszą prośbę wszystkie przypadki, gdy podejmowali działania w związku z nocnymi libacjami, awanturami, hałasem czy bójkami.
Liczba wykroczeń nieznacznie spadła
Przed rokiem strażnicy stwierdzili popełnienie 86 wykroczeń związanych z zakłócaniem ładu i porządku, a w listopadzie 2025 - 80. Natomiast w 2024 roku odnotowano 129 przypadków spożywania alkoholu w miejscach publicznych, a w listopadzie tego roku - 126.
Nieco wyraźniej spadła liczba osób, które straż miejska przewiozła do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych przy Kolskiej. W listopadzie ubiegłego roku z Pragi Północ podjęto 40 nietrzeźwych osób, a ze Śródmieścia - 139. Natomiast w tym roku na Pradze Północ podjęto 25 takich osób, a ze Śródmieścia na izbę wytrzeźwień przewieziono 119 pijanych.
"Niewielka długość okresu obserwacji ma istotny wpływ na wiarygodność wyciąganych wniosków" - zastrzega stołeczna straż miejska.
Warto zauważyć też, że zakaz zaczął obowiązywać w stolicy w miesiącu, kiedy temperatura nie sprzyja dłuższemu przebywaniu na zewnątrz i spotkaniom towarzyskim w plenerze. Może to mieć wpływ na to, jak wyglądają statystyki.
Nie stwierdzili łamania zakazu sprzedaży alkoholu
Strażnicy poinformowali, że działania patroli koncentrują się przede wszystkim na monitorowaniu miejsc, gdzie dochodziło już do interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu, kontroli okolic lokali gastronomicznych oraz sklepów sprzedających alkohol, a także reagowaniu na zgłoszenia mieszkańców.
Dodatkowo funkcjonariusze prowadzą też kontrole stosowania się do nowych przepisów dotyczących nocnej ciszy alkoholowej. Z udostępnionych nam danych wynika, że w listopadzie tego roku straż miejska nie odnotowała ani jednego naruszenia zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych.
Burzliwa sesja i oburzenie propozycją pilotażu
Wprowadzanie nocnego ograniczenia sprzedaży alkoholu w Warszawie nie odbyło się bez emocji. Prezydent miasta Rafał Trzaskowski początkowo był przeciwny zakazowi, jednak zmienił zdanie na ostatniej prostej i zaproponował radnym wprowadzenie go na terenie całego miasta.
Sesja, na której o tzw. nocnej prohibicji decydowali radni, była bardzo burzliwa. Wobec oporu radnych z własnej partii Trzaskowski wycofał swój projekt. Zaproponował pilotaż nocnej ciszy alkoholowej w dwóch dzielnicach. Radnych musiał dyscyplinować premier i szef Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk.
Na kolejnej sesji przyspieszono pilotaż. Prezydent poinformował, że wiosną złoży projekt wprowadzenia nocnej ciszy alkoholowej w całym mieście. Miałaby ona obowiązywać od 1 czerwca.
Autorka/Autor: kk/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Albert Zawada