Przyrodnicy przekazują, że w tym roku susza przynosi tragiczne skutki nie tylko we florze, ale też faunie. Widać to na przykładzie bocianów, które mają dużo częściej niż w ubiegłych latach wyrzucać najsłabsze młode z gniazd. Jak wyjaśniają specjaliści, to zjawisko występuje w przyrodzie, gdy ptaki nie mają wystarczająco pokarmu, by wyżywić potomstwo.
Na północy kraju panuje dotkliwa susza. W niektórych miejscach deszcz nie padał nawet od kilku tygodni. Wody w zbiornikach wodnych jest bardzo mało, a przez to niektóre wolno żyjące zwierzęta mają problem ze znalezieniem pożywienia. Wśród nich są bociany.
Strategia na przetrwanie
- Zauważyliśmy zwiększony problem z wyrzucaniem przez dorosłe bociany piskląt z gniazd - informuje nas Katarzyna Klimek, rzeczniczka prasowa Nadleśnictwa Szczecinek i ornitolożka z wykształcenia. Przyznaje, że nie jest to nic niezwykłego, ale problem nasilił się w tym roku przez suszę.
Jak mówi, taka sytuacja zdarza się najczęściej w gniazdach, gdzie jest wiele piskląt. - To jest znana strategia bocianów na przetrwanie i zachowanie lęgów - wyjaśnia. Tylko w ostatnich dniach leśnicy mieli kilka takich przypadków.
Według szacunków z 2014 roku w Polsce żyło 45 tysięcy par bocianów. To o pięć tysięcy mniej niż dekadę wcześniej. Na przyszły rok planowane jest kolejne wielkie liczenie bocianów w Polsce. Wtedy przyrodnicy będą wiedzieć, jak tegoroczna pogoda wpłynęła na ich liczebność.
Zwierzę jak człowiek
Marzena Białowolska-Barnyk z "Fundacji Dzikich Zwierząt Marzena Białowolska", przypomina, że susze i upały mogą wpływać na zwierzęta podobnie, jak na ludzi. - Mogą mieć zawały, udary, osłabienia, omdlenia, zgony - wymienia.
Apeluje, by wystawiać dla zwierząt zbiorniki z wodą, tak, by ich nie przewróciły, a jednocześnie do nich nie wpadły. - Bocianom to niestety nie pomoże, ale innym zwierzętom tak - podkreśla.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24