Pani Ola, która napoiła jeża, a nagranie wysłała redakcji Kontaktu 24, przekazała że mieszka na osiedlu w pobliżu lotniska w Łodzi i wielokrotnie w tej okolicy widziała jeże. - To są tereny mniej zabudowane, są pola, łąki. Wczoraj wybrałam się z psem na spacer. W pewnym momencie zauważyłam tego jeża, na mój widok zwinął się w kulkę. Gdy polałam go lekko wodą, rozwinął się - opowiadała.
Jak relacjonowała dalej, następnie odprowadziła psa do domu i zabrała łyżkę, by móc na niej podać jeżowi trochę wody. - Wiedziałam, że na pewno jest spragniony. Udało się, napił się - mówiła Reporterka 24.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? PODZIEL SIĘ SWOJĄ RELACJĄ NA KONTAKT 24!
"Na pewno znajdzie się wiele chętnych"
Rozmówczyni Kontaktu 24 opowiadała, że po tym, gdy jeż się napoił, postanowiła rozstawić w okolicy kilka miseczek z wodą, by inne małe zwierzęta mogły zaspokoić swoje pragnienie. - Lekko wkopałam miseczki, żeby nie przewrócił ich wiatr i żeby mniejsze zwierzątka też mogły się napić - mówiła.
- To ważne, żeby o nich pamiętać. Ten jeż przełamał swój strach, by napić się wody - dodała.
Jak powiedziała pani Ola, "w ostatnich tygodniach w rejonach Łodzi nie spadała ani kropla deszczu. Na pewno znajdzie się w okolicy wiele chętnych na parę kropel wody".
Autorka/Autor: jw,ps
Źródło: Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24