Strażacy znaleźli ciało mężczyzny podczas dogaszania pożaru domu w Stegnach (woj. warmińsko-mazurskie). Jak informuje policja, jest to najprawdopodobniej 62-latek, który tam mieszkał. Funkcjonariusze i prokuratura ustalają przyczyny pożaru.
Straż pożarna zgłoszenie o pożarze dwurodzinnego budynku mieszkalnego otrzymała kilkadziesiąt minut po godzinie pierwszej w nocy z wtorku na środę. - Gdy strażacy przyjechali na miejsce zdarzenia, niemal cały dach budynku był już objęty płomieniami. Dwoje mieszkańców bezpiecznie ewakuowało się przed przybyciem straży pożarnej. Jedna z tych osób źle się poczuła i została zabrana do szpitala przez zespół Państwowego Ratownictwa Medycznego - przekazał mł. bryg. Grzegorz Różański, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Mieszkańcy, którzy się ewakuowali, to małżeństwo w wieku 52 i 53 lat.
Strażacy znaleźli ciało mężczyzny
- Z relacji świadków wynikało, że w drugiej części domu może przebywać jedna osoba. Po ugaszeniu pożaru i przeszukaniu pogorzeliska znaleziono zwłoki mężczyzny - powiedział asp. Marek Golec z elbląskiej straży pożarnej.
Jak przekazał nadkom. Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, najprawdopodobniej to 62-latek, który tam mieszkał. - Przyczyna pożaru na tę chwilę jest nieznana - dodał. W akcji gaśniczej brało udział dziewięć zastępów straży pożarnej. Okoliczności i przyczyny tragicznego zdarzenia będą wyjaśniać policjanci pod nadzorem prokuratury, przy udziale biegłego z zakresu pożarnictwa.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: mł. bryg. Bogdan Grzymowicz/ KM PSP Elbląg