Jarosław Bieniuk były obrońca reprezentacji Polski i wieloletni piłkarz Ekstraklasy, został zatrzymany na polecenie prokuratury. Poszkodowaną ma być młoda kobieta, która - jak twierdzi jej pełnomocnik - została "odurzona narkotykami i brutalnie zgwałcona". W środę prokuratura postawiła byłemu piłkarzowi Jarosławowi Bieniukowi dwa zarzuty udzielenia innej osobie środka psychoaktywnego. Sportowiec nie usłyszał zarzutu dotyczącego przestępstw seksualnych, o które oskarżała go kobieta.
W środę późnym wieczorem Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował, że zajmująca się sprawą sopocka prokuratura postawiła byłemu piłkarzowi zarzuty "udzielenia innej osobie środka psychoaktywnego". Taki czyn zagrożony jest karą do 3 lat więzienia.
Sportowiec nie usłyszał natomiast zarzutu związanego z naruszeniem wolności seksualnej.
Do zatrzymania byłeog piłkarza doszło we wtorek przed południem. Jako pierwsi o tym informowali dziennikarze RMF FM.
- Czynności te nastąpiły w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej - mówi tvn24.pl Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Ze względu na dobro prowadzonych czynności Wawryniuk nie chce informować o szczegółach sprawy, która obecnie jest prowadzona w sopockiej prokuraturze rejonowej.
Poszkodowaną miała być 28- lub 29-letnia kobieta reprezentowana przez adwokata Mateusza Dończyka, który przekazał informacje na temat swojej klientki Polskiej Agencji Prasowej. Z jego relacji wynika, że w nocy z piątku na sobotę kobieta została "brutalnie zgwałcona" w jednym z sopockich hoteli.
- Klientka podejrzewa, że została też odurzona narkotykami - dodaje Dończyk. Podkreśla, że z relacji kobiety wynika, iż "straciła świadomość".
Mecenas wyjaśnił, że w sobotę nad ranem kobieta miała wrócić do domu zamówioną najprawdopodobniej przez obsługę hotelu taksówką, a gdy poczuła się lepiej, zgłosiła się do lekarza, który dokonał obdukcji, a następnie na policję. Adwokat informuje, że w poniedziałek kobieta została przesłuchana przez sąd w obecności prokuratora oraz biegłego psychologa. Wyjaśnił, że jego klientka jest w bardzo złym stanie psychicznym.
Sportowa przeszłość
Jarosław Bieniuk jest obecnie działaczem Lechii Gdańsk. Przed zakończeniem kariery występował na pozycji obrońcy.
Większość seniorskiej kariery spędził w Amice Wronki, której barwy reprezentował przez osiem lat. W 2006 roku B. przeniósł się za granicę - przez dwa lata był zawodnikiem tureckiego Antalyasporu.
Po powrocie do Polski podpisał umowę z pierwszoligowym Widzewem Łódź, któremu pomógł wrócić do Ekstraklasy. Ostatnie dwa lata piłkarskiej kariery to powrót do rodzimego Gdańska i Lechii, której piłkarzem był jeszcze jako junior.
Jarosław Bieniuk rozegrał dziewięć spotkań w piłkarskiej reprezentacji Polski. Po raz pierwszy dostał powołanie w 2003 roku od ówczesnego selekcjonera Pawła Janasa.
Autor: bż/ec/kwoj / Źródło: TVN24 Łódź, RMF FM