Armatę znaleziono w Gdańsku podczas prac przy przebudowie ul. Motławskiej. Jak twierdzą archeolodzy, to ciekawe odkrycie. Armata waży tonę i pochodzi z XVIII wieku.
Tego się nie spodziewali. Podczas przebudowy ulicy Motławskiej w Gdańsku z ziemi "wyskoczyła" armata. Tak się złożyło, że w pobliżu byli akurat archeolodzy z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Niecodzienne znalezisko mierzy ponad metr i waży tonę.
- Wstępnie szacujemy, że armata pochodzi z XVIII w. Wówczas często wykorzystywano je, jako balast na statkach. Fakt, że odnaleziono ją w pobliżu nabrzeża może świadczyć o tym, że taki właśnie był jej los. Armata ma uszkodzoną lufę, teraz została zabezpieczona i trafi do konserwacji - mówi Marcin Tymiński, rzecznik Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Gdańsku.
Zdaniem archeologów, to dość ciekawy i nietypowy okaz. Dlaczego? Bo do tej pory takie armaty wyciągano z wody. - Prawdopodobnie wcześniej nie wykopano takiego przedmiotu z ziemi. Być może podczas konserwacji trafimy na jakieś ciekawe emblematy, które pozwolą nam coś więcej powiedzieć o tym znalezisku - dodaje Tymiński.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: FB - WUOZ | Edyta Przytarska