Marynarka Wojenna jest gotowa do ekspedycji, podczas której zbadane zostaną szczątki okrętu podwodnego. Ze wstępnych oględzin wynika, że może to być "Orzeł". Być może już niedługo uda się zamknąć tragiczną historię polskiego okrętu podwodnego, który zaginął z całą załogą bez wieści na Morzu Północnym w 1940 roku.
- Marynarka Wojenna jest już gotowa do przeprowadzenia tej ekspedycji, czekamy tylko na dopełnienie formalności, jeżeli chodzi o prowadzenie prac w wyłącznej strefie ekonomicznej Wielkiej Brytanii – zapewnił na antenie TVN24 kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik Marynarki Wojennej.
- Cały czas monitorujemy pogodę. Musimy wejść w dobre warunki żeby można było przeprowadzić badania nurkowe i sondażowe, zachowujemy dużą ostrożność ponieważ jest to skomplikowana operacja. Morze Północne, to bardzo trudny akwen do prowadzenia takich prac – podkreśla Zajda.
Jak wyjaśnia kmdr por. Bartosz Zajda w tej chwili nie ma potwierdzenia ani jednoznacznych ekspertyz, które wskazywałyby że mógłby być to "ORP Orzeł".
Na początku czerwca na Morze Północne wyrusza okręt ratowniczy ORP Lech, wzmocniony specjalistami od hydrografii oraz grupą nurków. Mają oni nagrać zdalnie kolejne filmy, a potem zejść pod powierzchnię i przeprowadzić inspekcję wraku.
Odnalezienie okrętu sprawa honorową Marynarki Wojennej
- Każdy dowódca Marynarki Wojennej stawia sobie za punkt honoru odnalezienie miejsca zatonięcia "Orła" czy odnalezienie samego wraku. To co teraz się stało, nie jest przypadkiem, to nie zasługa brytyjskiej marynarki, tylko zasługa wieloletnich starań naszej Marynarki Wojennej – mówi Bogusław Wołoszański.
Jak dodaje, operacja może być trudna, bo Morze Północne jest bardzo zaśmiecone. - Tam liczba wraków jest ogromna i wskazanie wśród tysięcy wraków tego jednego jest bardzo trudne. Są tam też bardzo silne prądy i one mogą przesuwać wraki - tłumaczy.
Kilka wersji zaginięcia
Jak twierdzi Bogusław Wołoszański, jest kilka wersji, które mówią o tym, jak zatonął polski okręt podwodny. Pierwsza mówi o tym, że został trafiony bombą zrzuconą przez niemiecki samolot, taki był meldunek niemieckiego pilota przechwycony przez Brytyjczyków. Bomba miała wpaść przez otwarty luft kiosku do środka i tam eksplodować. - To oznaczałoby, że okręt zostałby rozerwany na strzępy, eksplodowałby amunicja i torpedy, a jego odnalezienie nie byłoby możliwe – mówi Wołoszański.
Inna wersja mówi, ze okręt wszedł na minę na polu o którym dowódca nie wiedział, jednak jak mówi historyk wtedy kadłub również zostałby rozerwany. – Jest też trzecia wersja według której ORP "Orzeł" został trafiony przez inny aliancki okręt – tłumaczy.
Wrak legendarnego ORP Orzeł odnaleziony?
- Nasi hydrografowie analizowali i poddawali ekspertyzie bazę danych hydrograficznych Wielkiej Brytanii. W 2012 roku specjaliści Marynarki Wojennej wyselekcjonowali jeden obiekt jako nieznany, niezweryfikowany. Jego charakterystyki są zbliżone do polskiego okrętu, dane dotyczące długości, kształtu i niektórych charakterystycznych elementów – mówi kmdr. Zajda.
Szczątki okrętu podwodnego spoczywają na głębokości około 70 metrów. Wstępnej analizy dokonał ORP Czajka, wracający do kraju z Wielkiej Brytanii. W wyznaczonym miejscu na Morzu Północnym marynarze opuścili z pokładu pojazd podwodny, który sfilmował tajemniczy wrak.
- Nie dało nam jednoznacznej odpowiedzi, jesteśmy ostrożni, bo stan zachowania wraku i to, że jest on bardzo obłożony sieciami uniemożliwiło pełną identyfikację. Chcemy przeprowadzić te operację przede wszystkim skutecznie – tłumaczy Zajda.
Zaginiony bez wieści
Zaginięcie okrętu ORP Orzeł jest największą nierozwiązaną zagadką dotyczącą historii polskiego wojska podczas II Wojny Światowej. W maju 1940 roku jednostka nie wróciła z patrolu na Morzu Północnym. Okręt przepadł bez wieści z całą załogą. Żadna ze stron konfliktu nie zgłaszała zatopienia w tym czasie i na tym obszarze wrogiego okrętu podwodnego.
Zagadka losu "Orła", który był jednym z symboli Marynarki Wojennej II Rzeczpospolitej, do dzisiaj pozostaje jednak nierozwiązana.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia