Policja publikuje portret pamięciowy sprawczyni napadu na jubilera w Malborku. Kobieta udawała kuriera, a kiedy pracownica salonu otworzyła jej drzwi, do środka wtargnęło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Skrępowali poszkodowaną i zaciągnęli na zaplecze, a po rabunku uciekli. Właściciel sklepu oszacował straty na około milion złotych. Przygotowania do napadu nagrała kamera monitoringu.
Do zdarzenia doszło 4 lutego w salonie jubilerskim w Malborku. - Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Malborku pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Malborku prowadzą śledztwo w sprawie rozboju. W toku postępowania sporządzono portret pamięciowy sprawczyni podającej się za kuriera - mówi nam st. sierż. Martyna Orzeł z KPP w Malborku.
Czytaj także: "Uchyliła drzwi i wpadło dwóch panów w kominiarkach, skrępowali ją i zaciągnęli na zaplecze"
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Malborku pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Malborku prowadzą śledztwo w...
Posted by Komenda Powiatowa Policji w Malborku on Tuesday, April 8, 2025
Policjanci proszą o kontakt osoby, które rozpoznają kobietę.
Informacje prosimy kierować bezpośrednio do prowadzącego sprawę pod numerem telefonu 47 74 22 903 lub na adres e-mail: komenda.malbork@gd.policja.gov.plKPP Malbork
Nigdy nie otwierała drzwi, zrobiła wyjątek
Do napadu doszło około godziny 8, jeszcze przed otwarciem sklepu.
- Dziewczyny są wtedy same, do tej pory były same. W tym czasie zajmują się takimi rzeczami, jak ogłoszenia internetowe i tym podobne. Dla bezpieczeństwa nie mogą nikomu otwierać. Ale w tej sytuacji pewna kobieta przebrała się za kuriera i zapukała do drzwi - opowiada Paweł Kurek, właściciel salonu jubilerskiego. - Nasza pracownica zobaczyła kobietę z paczkami, a u nas dużo kurierów się przewija. Uchyliła drzwi i wtedy wpadło dwóch panów w kominiarkach, skrępowali ją i zaciągnęli na zaplecze - dodaje.
Pani Paulina, jeszcze zanim otworzyła drzwi, rozmawiała przez telefon ze swoją siostrą. To ona - słysząc, co się dzieje - zadzwoniła na policję.
Cały napad trwał kilka minut. Sprawcy po wszystkim zabrali klucze, zamknęli pracownicę i uciekli.
Przygotowania sprawców nagrała kamera
Paweł Kurek straty szacuje na około milion złotych. - Ktoś ukradł stare laptopy, wiedział dokładnie, jaki jest harmonogram naszej pracy, kiedy dziewczyny otwierają sejfy, kiedy wyciągają biżuterię i że monitoring w tym momencie był na dysku, a nie w chmurze - mówi właściciel.
Dodaje, że napastnicy zabrali urządzenie rejestrujące. Na zewnątrz jest jednak więcej sklepów i kamer, które - według właściciela - nagrały przygotowania sprawców do napadu. Film opublikował w mediach społecznościowych.
Sprawcom napadu grozi do 15 lat więzienia.
O portrecie pamięciowym sprawczyni napadu jako pierwszy poinformował "Dziennik Bałtycki".
Autorka/Autor: MAK/PKoz
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Malbork