Studentka złożyła skargę do Strasburga. Chodzi wyrok za okrzyki w czasie strajku kobiet

Źródło:
tvn24.pl
Zapadł wyrok w sprawie studentki, która krzyczała antypisowskie hasła
Zapadł wyrok w sprawie studentki, która krzyczała antypisowskie hasłaTVN24
wideo 2/5
Zapadł wyrok w sprawie studentki, która krzyczała antypisowskie hasłaTVN24

Julia Landowska, studentka z Gdańska (woj. pomorskie), została uznana przez sąd winną wzniesienia okrzyku "j***ć PiS" podczas protestu w obronie praw kobiet w 2020 roku. W Polsce proces przegrała. Teraz jej pełnomocnik wniósł odwołanie od wyroku oraz skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Julia Landowska, studentka medycyny z Gdańska, jest jedną ze współorganizatorek manifestacji na rzecz praw kobiet, m.in. protestu “Zajmijcie się pandemią”, a także zbiorowych demonstracji. Jest też współzałożycielką Fundacji Widzialne. W sierpniu 2021 roku usłyszała zarzuty dotyczące jednego z protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w 2020 roku. Na jednej z manifestacji wykrzyczała: „J***ć PiS”, wyrażając sprzeciw wobec działań partii rządzącej.

Czytaj też: Krzyczała "j***ć PiS" podczas Strajku Kobiet, sąd uznał ją za winną. "Jestem w szoku"

W styczniu 2022 roku Sąd Rejonowy w Gdańsku uznał Julię za winną naruszenia art. 141 kodeksu wykroczeń, czyli używania słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym. Sąd wymierzył jej karę grzywny w wysokości 50 zł. Pod koniec września 2023 roku, w apelacji utrzymał ten wyrok, ale odstąpił od wymierzenia kary.

Skarga do ETPCz w Strasbourgu

Pełnomocnik Julii Landowskiej profesor Michał Romanowski złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie słów „J***ć PiS”.

- Zdecydowałem się wraz z Julką na wniesienie skargi do ETPCz, ponieważ po blisko 3 latach ciągania Julki po komisariatach i sądach uważamy, że nasze państwo z wymiarem sprawiedliwości wdrożonym przez rząd PiS i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro nie daje gwarancji bezstronnego rozpatrzenia sprawy Julki przez niezależny i niezawisły sąd. Przysługuje nam jeszcze apelacja od wyroku w sprawie Julki, ale nie możemy czekać, czy los uśmiechnie się do Julki i trafimy w apelacji na sędziego wybranego legalnie, a nie nominowanego przez neo-KRS oraz, czy sędzia ów nie będzie bał się orzec wbrew linii partii PiS - mówi w rozmowie z tvn24.pl profesor Michał Romanowski

Obrońca Julii: policja działa na polecenie partii rządzącej

W jego opinii "nie ma żadnych wątpliwości, że policja, wnosząc o ukaranie takich osób jak Julka, działa na polecenie partii rządzącej". - Prawo do sądu to nie jest oczekiwanie na wygraną na loterii co do niezależności sędziego. Stawką jest wolność słowa i prawo do krytyki, w tym dosadnej i emocjonalnej, każdej partii rządzącej, w tym PiS. PiS nie lubi krytyki ani nawet satyry na swój temat - twierdzi pełnomocnik Julii.

Jak mówi profesor Romanowski, "w obu przypadkach do osądzenia sprawy Julki zostali wyznaczeniu asesorzy sądowi". Obrońca kobiety wnosił o ich wyłączenie. - Mam po prostu świadomość, że asesor to tzw. sędzia na próbę, którego nominacja do zawodu sędziego jest zależna od decyzji upolitycznionej KRS. Wnioski o wyłączenie zostały oddalone - przyznaje Maciej Romanowski.

- W pierwszym podejściu w sprawie Julii, pani asesor sądowa wydała wyrok bez rozprawy w postępowaniu nakazowym, uznając Julię za winną obrazy moralności publicznej. Nie uznała za konieczne przeprowadzania postępowania dowodowego, w tym wysłuchania Julii. Wydała wyrok łagodny, bo wymierzyła Julii karę grzywny w wysokości 50 złotych. Szkodliwość demoralizującego wpływu Julii na moralność polskiego społeczeństwa pani asesor wyceniła na 50 zł! - podkreśla adwokat.

Profesor Romanowski nie kryje swojego zdzwienia

W drugim podejściu asesor uznał Julię za winną popełnienia czynu, ale odstąpił od wymierzenia kary na podstawie art. 39 § 1 Kodeksu wykroczeń. - Przepis ten pozwala na odstąpienie od wymierzenia kary, jeśli przemawia za tym charakter popełnionego czynu lub osobiste właściwości sprawcy. Odstąpienie od wymierzenia kary oznacza, że nie jest konieczne osiągnięcie funkcji prewencyjnej kary, polegającej na zniechęceniu i odstraszeniu innych od popełnienia analogicznego czynu - tłumaczy profesor Romanowski.

Obrońca Julii nie ukrywa swojego zdziwienia tym wyrokiem. Jak mówi, "został oparty na materiale dowodowym w postaci zeznań dwóch policjantów". - Obaj nie pamiętali jednak ani osoby Julki, ani nie przypominają sobie zgromadzenia, a więc sprawca czynu i okoliczności nie były im znane. Wystarczyło to jednak sądowi, chociaż nie był on w stanie ustalić okoliczności zdarzenia i zachowania Julii na podstawie zeznań tych świadków. W konsekwencji, sąd nie był w stanie zweryfikować twierdzeń oskarżyciela - przyznaje Michał Romanowski.

Podkreśla, że "Julia nie może być ukarana za to, że wykrzyczała co myśli". Jeśli chodzi o skargę wniesioną do ETPCz, to spodziewa się uznania, że "Julia skorzystała z przysługującego jej prawa do wolności słowa, a Polska naruszyła art. 10 Europejskiej Konwencji, uznając Julkę za winną oraz art. 6 Konwencji, naruszając prawo Julki do rozpoznania jej sprawy przez niezawisły i bezstronny sąd". Profesor Romanowski zaznacza, że sprawa przed ETPCz może potrwać kilka lat.

"To krzyk desperacji"

Julia Landowska mówi w rozmowie z tvn24.pl, że w swoim procesie "reprezentuje wszystkie osoby w Polsce, które mają podobne zarzuty po protestach w 2020 roku". - Chodzi o to, żeby pokazać, że każdy obywatel i każda obywatelka ma prawo otwarcie wyrażać sprzeciw wobec decyzji rządzących podczas legalnych zgromadzeń publicznych. Będziemy walczyć do skutku, na pewno nie damy się zastraszyć - tłumaczy Julia.

Julia LandowskaFundacja Widzialne

Julia podkreśla, że nie jest osobą wulgarną. - Gdy moje prawa są mi z dnia na dzień odbierane, przychodzi krzyk desperacji. Szczerze wierzę w to, że moją sprawą pokażemy, że prawo jest po naszej stronie. Prawo to kontekst i żeby orzekać, czy w tej sytuacji jestem winna czy niewinna, trzeba zrozumieć moje pobudki i tamte wydarzenia - podsumowuje Julia.

Autorka/Autor:mm/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Fundacja Widzialne

Pozostałe wiadomości

Otwieranie wirtualnych skrzynek, w których mogą kryć się nagrody, to rozrywka szalenie popularna wśród dzieci. A według specjalistów - pierwszy krok do uzależnienia od hazardu. Za cyfrowe przedmioty płaci się prawdziwymi pieniędzmi - czasami setki, a nawet tysiące złotych.

"Jedna z największych patologii" polskiego internetu

"Jedna z największych patologii" polskiego internetu

Źródło:
tvn24.pl

W słowackich Tatrach doszło w sobotę do śmiertelnego wypadku. Turyści z Polski próbowali zdobyć Gerlach tak zwaną Drogą Tatarki, ale - jak przekazali słowaccy ratownicy - nie posiadali odpowiedniego sprzętu i utknęli na szczycie. W niedzielę ratownicy przetransportowali ciało Polaka, który zginął prowadząc grupę na najwyższy szczyt w Tatrach.

Polscy turyści utknęli na Gerlachu. Zginęła jedna osoba

Polscy turyści utknęli na Gerlachu. Zginęła jedna osoba

Źródło:
PAP

To już ostatnie momenty kampanii w USA, a sondaże nadal wskazują, że w walce o Biały Dom będzie liczył się każdy głos. Według badania New York Times/Siena College przeprowadzonego w siedmiu kluczowych stanach Donald Trump poprawił swój wynik w Pensylwanii, gdzie zrównał się z Kamalą Harris. Ta jednak prowadzi w czterech innych stanach. Różnice między nimi są jednak minimalne.

Ostatnie sondaże. "Wyłania się tak naprawdę jedna informacja"

Ostatnie sondaże. "Wyłania się tak naprawdę jedna informacja"

Źródło:
New York Times, Newsweek

Dla telewidzów przyzwyczajonych przez lata do dwóch kanałów, na których rozmawiano przede wszystkim o wielkiej polityce, piracka stacja z Gdańska-Oruni była powiewem Zachodu. Choć powstała w latach transformacji ustrojowej, nadawała kanały różnorodne i niemal przez całą dobę. Do tego skracała dystans pomiędzy ludźmi z telewizora a widzami i dawała im odczuć, że jednak coś znaczą. Była jedną z pierwszych takich stacji w Polsce i przetrwała 6 lat, ale w pamięci jej dawnych pracowników i odbiorców ciągle jest żywa.

Piracka telewizja, o którą bili się medialni potentaci

Piracka telewizja, o którą bili się medialni potentaci

Źródło:
TVN24

Król Hiszpanii Filip VI i premier Pedro Sanchez odwiedzili w niedzielę zniszczoną przez powódź miejscowość Paiporta, położoną w prowincji Walencja. Ich obecność wywołała gwałtowną reakcję mieszkańców, którzy zaczęli rzucać w nich błotem.

"Mordercy". W stronę króla i premiera poleciało błoto

"Mordercy". W stronę króla i premiera poleciało błoto

Źródło:
Reuters

Pięciomiesięczny niemowlak trafił do szpitala z podejrzeniem pobicia. Rodzice dziecka zostali zatrzymani, oboje byli pijani. W niedzielę zostali doprowadzeni do prokuratury i usłyszeli zarzuty.

Posiniaczony niemowlak trafił do szpitala. Rodzice usłyszeli zarzuty

Posiniaczony niemowlak trafił do szpitala. Rodzice usłyszeli zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Osiem szczeniąt w worku z cegłami zostało znalezionych w środku nocy nad rzeką w Szropach (woj. pomorskie). Malborskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Reks pilnie poszukuje teraz tymczasowych domów dla zwierzaków.

Szczeniaki w worku z cegłami. Znaleziono je nad rzeką

Szczeniaki w worku z cegłami. Znaleziono je nad rzeką

Źródło:
TVN24

Ochłodzenie, które przyszło do nas w weekend, pozostanie w Polsce na dłużej. Sprawdź długoterminową prognozę pogody przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: o cieple możemy na razie zapomnieć

Pogoda na 16 dni: o cieple możemy na razie zapomnieć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agresywny 16-latek, który ruszył na policjantów z siekierą, został przez nich postrzelony. Wcześniej nastolatek podpalił samochód i zdemolował mieszkanie oraz podwórko.

16-latek postrzelony przez policjantów. Ruszył na nich z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów. Ruszył na nich z siekierą

Źródło:
PAP

Poseł PiS Antoni Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych podczas "rajdu" po centrum Warszawy. Polityk pytany o sprawę w Telewizji Republika stwierdził, że rozmawiał przez telefon, kiedy samochód stał, a nie podczas jego prowadzenia. Podkreślił, że jest do dyspozycji organów prowadzących czynności. Nie odniósł się jednak do innych sytuacji udokumentowanych przez media - np. do wyprzedzania na przejściu dla pieszych lub jazdy po buspasie.

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Źródło:
PAP

Niby mam dach nad głową w domu pomocy społecznej, ale jak rozglądam się wokół, to widzę, że jestem za zdrowa, aby tu być. Otrzymałam dużą pomoc od ludzi, od sąsiadów, od urzędu miasta, ale chciałabym wrócić do swoich 27 metrów kwadratowych - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl blisko 90-letnia Anna Wilkus, która straciła w pożarze budynku wielorodzinnego mieszkanie. - Byłem przekonany, że skoro opłacamy co roku ubezpieczenie, to w razie dramatu możemy liczyć na pomoc ubezpieczyciela - dodaje Paweł Jaskulski, jej sąsiad.

"Przyjmij mnie, bo pali się nasz dom"

"Przyjmij mnie, bo pali się nasz dom"

Źródło:
tvn24.pl

Przez Polskę w ciągu najbliższych pięciu lat przetoczy się rewolucja cyfrowa z wykorzystaniem sztucznej inteligencji - uważa Katarzyna Śledziewska z Uniwersytetu Warszawskiego. Będzie to szybka i intensywna zmiana, a to, ile osób straci pracę, zależy od sposobu jej przeprowadzenia - wskazała ekspertka.

"Nowy etap rewolucji to kwestia pięciu lat". Część osób może stracić pracę

"Nowy etap rewolucji to kwestia pięciu lat". Część osób może stracić pracę

Źródło:
PAP

Wigilia, w tym tegoroczna, może stać się kolejnym dniem objętym zakazem handlu. Tak zakłada projekt złożony przez Lewicę. Przeciwna "nagłym zmianom legislacyjnym" jest Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD), która przygotowała własną propozycję w tej sprawie.

Nowa propozycja w sprawie handlu w Wigilię

Nowa propozycja w sprawie handlu w Wigilię

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę Harrison Ford publicznie poparł Kamalę Harris w wyborach prezydenckich. Aktor dołączył do wielu innych gwiazd, które opowiedziały się za kandydatką Partii Demokratycznej.

"Nazywam się Harrison Ford. Mam jeden głos i zamierzam go wykorzystać"

"Nazywam się Harrison Ford. Mam jeden głos i zamierzam go wykorzystać"

Źródło:
PAP

Kamala Harris niespodziewanie wygrywa z Donaldem Trumpem w stanie Iowa, który był uważany dotychczas za "bezpieczny" dla kandydata Partii Republikańskiej - wynika z renomowanego sondażu Ann Selzer i "Des Moines Register". Były prezydent USA wygrywał w tym stanie ze znaczną przewagą w wyborach w 2016 i 2020 roku.

Trump straci pewny stan? Niespodzianka w renomowanym sondażu

Trump straci pewny stan? Niespodzianka w renomowanym sondażu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mateczka Chayo, lokalna przywódczyni wyznawców Santa Muerte (Świętej Śmierci), została zastrzelona podczas uroczystości w Meksyku - podała agencja Associated Press. Wraz z nią zginęły dwie inne osoby, a osiem zostało rannych. W całym Meksyku w wigilię Dnia Zmarłych zabito 88 osób.

Mateczka Chayo nie żyje. Przywódczyni wyznawców Santa Muerte zastrzelona przy ołtarzu

Mateczka Chayo nie żyje. Przywódczyni wyznawców Santa Muerte zastrzelona przy ołtarzu

Źródło:
PAP, Associated Press, tvn24.pl, Debate

W niedzielę w Mołdawii odbywa się druga tura wyborów prezydenckich. O najwyższy urząd walczą urzędująca prezydent Maia Sandu, zwolenniczka integracji z UE oraz były prokurator generalny Alexandr Stoianoglo, wspierany przez partię socjalistów. - Wierzę, że obywatele dokonają dobrego wyboru dla kraju – oświadczyła Sandu, oddając głos. Ostrzegła przed złodziejami, którzy "chcą kupić kraj", nawiązując do ingerencji Rosji w proces wyborczy.

"Złodzieje chcą kupić nasz kraj". Mołdawia wybiera 

"Złodzieje chcą kupić nasz kraj". Mołdawia wybiera 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Podczas wiecu w Milwaukee w kluczowym dla wyniku wyborów stanie Wisconsin poirytowany problemami technicznymi Donald Trump wykonał wulgarny gest z użyciem statywu od mikrofonu. Pracowników obsługi technicznej wielokrotnie nazwał "głupimi". - Chcecie zobaczyć, jak rozwalam ludzi za kulisami? - zapytał tłum wyraźnie rozbawiony jego zachowaniem.

"Dziwaczne zachowanie" Trumpa. "Potrzebuje pomocy"

"Dziwaczne zachowanie" Trumpa. "Potrzebuje pomocy"

Źródło:
"The Atlantic"

IKEA ma przeznaczyć sześć milionów euro (ponad 26 milionów złotych) na odszkodowania dla więźniów byłej NRD - podaje CNN. Z dziennikarskiego śledztwa sprzed lat wynikało, że szwedzki koncern wykorzystywał przymusową pracę między innymi więźniów politycznych, z czego miało zdawać sobie sprawę ówczesne kierownictwo firmy.

Miliony na odszkodowania. "Wierzchołek góry lodowej"

Miliony na odszkodowania. "Wierzchołek góry lodowej"

Źródło:
CNN

Gmina Kościelisko zaapelowała do mieszkańców, którzy nielegalnie wynajmowali pokoje, by zarejestrowali swoją działalność, bo nie spotkają ich za to żadne konsekwencje. Z szarej strefy wyszło wielu przedsiębiorców. Tylko w jednym apartamentowcu znalazły się 134 miejsca hotelowe

Ogłosili, że nie będzie kar. Nagle przybyło 600 miejsc dla turystów. "To jeszcze nie koniec"

Ogłosili, że nie będzie kar. Nagle przybyło 600 miejsc dla turystów. "To jeszcze nie koniec"

Źródło:
PAP

"Jak ludzie mogą patrzeć obojętnie na takie sceny", "niestety takie jest życie i tego nie zmienimy" - piszą internauci, komentując popularne w sieci nagranie, które ma rzekomo przedstawiać dziecko uwięzione pod gruzami budynku w Strefie Gazy. Film ma miliony wyświetleń, chwyta za serce, więc wielu wierzy w ten opis. Ale to nieprawda.

"Palestyńskie dziecko uwięzione pod gruzami"? Co pokazuje nagranie

"Palestyńskie dziecko uwięzione pod gruzami"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Kopalnia Turów może pochłonąć dawny kurort Opolno-Zdrój na Dolnym Śląsku. Koncesja kopalni węgla brunatnego została przedłużona do 2044 roku. Członkowie stowarzyszenia ekologicznego EKO-UNIA złożyli szereg wniosków w celu ochrony zabytków Opolna. 

Kopalnia Turów może pochłonąć dawny kurort. Ekolodzy biją na alarm i walczą w sądach

Kopalnia Turów może pochłonąć dawny kurort. Ekolodzy biją na alarm i walczą w sądach

Źródło:
tvn24.pl
Konflikt jądrowy? Pięć miliardów ofiar

Konflikt jądrowy? Pięć miliardów ofiar

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W ciągu minionego roku pożegnaliśmy wielu przywódców politycznych, ludzi filmu, muzyki, mody. We Wszystkich Świętych przypominamy tych, którzy odeszli - ich najważniejsze dokonania, role, dzieła.

Odeszli w minionym roku

Odeszli w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl
Żałoba, która jest "tabu w tabu". "Ci, którzy cierpią, nie są chorzy, nie potrzebują leczenia"

Żałoba, która jest "tabu w tabu". "Ci, którzy cierpią, nie są chorzy, nie potrzebują leczenia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak co roku 1 i 2 listopada, w dniu Wszystkich Świętych i w Zaduszki, wspominamy zmarłych. Wśród tych, którzy odeszli w ciągu minionych dwunastu miesięcy, są artyści, naukowcy, pisarze, politycy i dziennikarze. Żegnali ich bliscy, przyjaciele, współpracownicy, a także ludzie pełni uznania i szacunku dla ich dokonań.

Znani Polacy, którzy odeszli w minionym roku

Znani Polacy, którzy odeszli w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

W tym szczególnym dniu przypominamy koleżanki i kolegów, którzy przez lata współtworzyli naszą telewizję. Wspominamy zmarłych pracowników i współpracowników TVN24.

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Źródło:
tvn24.pl

Na platformie Max można już obejrzeć pierwsze odcinki "Łowców skór", nowego serialu dokumentalnego o głośnym układzie pomiędzy właścicielami zakładów pogrzebowych i pracownikami pogotowia ratunkowego w Łodzi. Autorzy wracają do bohaterów wydarzeń, które ponad dwadzieścia lat temu wstrząsnęły opinią publiczną.

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

Źródło:
tvn24.pl