Zgłoszenie o wypadku na drodze wojewódzkiej nr 214 służby dostały o godzinie 5.49. Jak przekazał nam st. kpt. Jakub Friedenberger z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, samochód uderzył w bok pociągu TLK relacji Kraków-Łeba. W środku było 80 pasażerów.
W zdarzeniu ranne zostały trzy osoby - wszystkie z samochodu osobowego.
Przejazd, na którym doszło do wypadku jest niestrzeżony, bez sygnalizacji świetlnej.
- Jak wstępnie ustalili policjanci, 18-letni kierowca dacii, nie dostosował się do znaku "stop", nie zatrzymał się i wjechał na tory, kiedy przejeżdżał pociąg. Dacia uderzyła w lokomotywę - przekazała w rozmowie z tvn24.pl asp. sztab. Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Oprócz 18-latka w samochodzie było czworo pasażerów w wieku od 16 do 17 lat. - Troje pasażerów z urazami głowy zostało przewiezionych do szpitala, w tym jeden, 17-latek, śmigłowcem - powiedziała Szałkowska.
Nastolatek miał prawo jazdy od miesiąca
18-letni kierowca daci, jak i kierujący pociągiem byli trzeźwi.
Oficer prasowa dodała, że nastolatek stracił prawo jazdy, które zdobył miesiąc temu.
Droga wojewódzka nr 214, która przez kilka godzin była zablokowana, jest już przejezdna. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśnia teraz policja.
Autorka/Autor: MAK/PKoz
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Lęborku