"Było takie bum i samochód płonie". Straż nie nadążała odbierać telefonów o podpaleniach

"Z okna ich mieszkania widać było tylko, że dach jest czarny i szyby z tyłu auta"
"Z okna ich mieszkania widać było tylko, że dach jest czarny i szyby z tyłu auta"
Źródło: Straż Pożarna
Kilkadziesiąt telefonów z informacjami o płonących samochodach odebrała gdańska straż pożarna w nocy. - Słychać było "bum" i samochód się zapalił na podwórku - alarmowali świadkowie. Między godz. 1 a 4 na ulicach trzech gdańskich dzielnic spłonęło 19 samochodów.

Dyżurny w gdańskiej straży pożarnej w nocy co chwilę odbierał telefony, w których ludzie informowali o pożarach. Strażacy kilka razy musieli weryfikować informacje, czy zgłoszenie dotyczyło jednego, czy kilku aut na tej samej ulicy.

- Coś tak piknęło i samochód się pali tutaj. Było takie "bum" i samochód płonie na podwórku. Słyszy pan alarm? - mówiła zdenerwowana jedna z kobiet, która zaalarmowała strażaków.

Mieszkańców gdańskich dzielnic - Suchanina, Siedlec i Wrzeszcza obudziły wybuchy, dym i alarmy płonących samochodów.

- Dużo ognia, dymu, smrodu. W nocy się obudziliśmy i przestraszyliśmy tego, co się dzieje, córka zadzwoniła od razu po straż pożarną - opowiada mieszkanka jednej z ulic, przy której spłonęło kilka aut.

Kiedy się obudzili, samochody już płonęły

Świadkowie opowiadają, że gdy w nocy zbudził ich hałas, na ulicy już płonęły już samochody. - Podnieśliśmy rolety w oknach, a tu wszystko płonęło, straż pożarna przyjechała może po 5-10 minutach, ale auta i tak się nadają już do kasacji - relacjonuje jedna z kobiet.

- Było zgłoszenie ponoć również do naszego auta, ale straż jadąc w tę stronę, zatrzymała się przy wcześniejszym aucie, dlatego trwało trochę, zanim tu dotarli. Auto niestety już spłonęło doszczętnie - mówi jeden z właścicieli spalonych samochodów.

Świadkowie mówią o pożarach samochodów w Gdańsku

Świadkowie mówią o pożarach samochodów w Gdańsku

Podpalono kilkanaście samochodów

W nocy na kilku ulicach gdańskich dzielnic Wrzeszcz, Suchanino i Siedlce spłonęło 19 samochodów. - Auta są różnych marek i różnych roczników, ich wartość waha się od 1,5 tys. do 150 tys. zł - poinformowała w piątek rano Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.

Uszkodzone zostały pojazdy na obszarze o promieniu około 5 km.

Policjanci zatrzymali już mężczyznę, który podejrzewany jest o podpalenie samochodów w Gdańsku. To 33-letni mieszkaniec Gdańska. Jest przesłuchiwany. Wstępnie przyznał się do zarzutów.

19 samochodów spłonęło w nocy w Gdańsku

Seria podpaleń w Gdańsku
Seria podpaleń w Gdańsku
Źródło: targeo.pl

CZYTAJ TEŻ INFORMACJE NA KONTAKCIE 24

Auta płonęły w trzech dzielnicach:

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: