Spłonęły pomosty nad Zalewem Szczecińskim, na długości około 700 metrów. Osoby, które widziały wideo z monitoringu, twierdzą, że to podpalenie. - Jak pokazuje nagranie, pojawiają się dwaj panowie i po 15 minutach widać pierwszą próbę podpalenia. Później już wybucha pożar taki, że prowadzi do dewastacji promenady - mówi Waldemar Echaust, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Policach.