Leśnicy proszą o pomoc w złapaniu podpalaczy. Wysokie nagrody za wiarygodne informacje

Jak podali leśnicy w opublikowanym w środę komunikacie, wiele wskazuje, że niektóre z pożarów wybuchały w wyniku podpaleń, dlatego za informacje o podpalaczach wyznaczono nagrody.

Administrowana przez Nadleśnictwo Karwin część Puszczy Noteckiej paliła się już 27 razy, a w lasach Nadleśnictw Bolewice i Trzciel doszło do 24 pożarów.

Najbardziej prawdopodobną przyczyną powstania niekontrolowanego rozprzestrzeniania się ognia wydaje się być podpalenie z premedytacją - poinformowali leśnicy. Świadczyć o tym ma m.in. pojawienie się kilku ognisk na niewielkim obszarze. Jak zauważono, pożary wybuchają przede wszystkim w godzinach wieczornych.

Nadleśnictwa Karwin, Bolewice oraz Trzciel wyznaczyły nagrody w wysokości po 5 tysięcy zł za przekazanie policji wiarygodnych informacji o sprawcach podpaleń na terenach przez nie administrowanych.

"Przez celowe podpalenia lasu, Skarb Państwa ponosi ogromne straty. Tylko dzięki skoordynowanym działaniom służb pożarniczych przy współpracy z leśnikami udało się zapobiec wielkopowierzchniowym pożarom. Pożar lasu to nie tylko straty gospodarcze, ale także ogromne straty w przyrodzie" - powiedział cytowany w informacji dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie Andrzej Szelążek.

"Pamiętajmy, że las płonie w jednej chwili, a odradza się latami" - podkreślono w komunikacie.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie to jedna z 17 regionalnych dyrekcji w Polsce. Obejmuje tereny w północno-zachodniej części kraju w granicach województw: zachodniopomorskiego, lubuskiego i wielkopolskiego; zajmuje ponad 690 tys. ha, z czego na lasy przypada około 660 tys. hektarów.