Niespełna dwa tygodnie temu 18-letni Dominik tonął w Jeziorze Zegrzyńskim. Został uratowany przez innych plażowiczów i ratowników WOPR. Teraz osobiście im za to podziękował.
Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek po południu nad Wisłą w Krakowie. Mężczyzna skoczył z pomostu do rzeki i zniknął pod wodą. Jego ciało zostało odnalezione przez nurków.
Kacper wybrał się ze znajomymi nad Zalew Sulejowski. Potem jeszcze widziano go w pobliżu kempingu i ślad po nim zaginął. W czwartek ciało 15-latka wyłowili z akwenu strażacy.