Syria

Syria

Bielizna, która pomogła namierzyć przywódcę dżihadystów

Dowodzone przez Kurdów Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) twierdzą, że odegrały kluczową rolę w namierzeniu Abu Bakra al-Bagdadiego, który ukrywał się w mieście Barisza na północy Syrii. Informując o roli kurdyjskiego wywiadu w misji przeciwko "terroryście numer jeden" przedstawiciele SDF ujawnili między innymi, że pracujący dla Kurdów szpieg miał wykraść bieliznę przywódcy tak zwanego Państwa Islamskiego, z której pobrano próbki DNA.

"Nie wszyscy Kurdowie się wycofali". Ankara zapowiada "oczyszczanie" terenu

Kurdyjskie milicje nie wycofały się całkowicie z terenów przy turecko-syryjskiej granicy - oświadczył minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu. Wycofanie się było warunkiem porozumienia między Ankarą i Moskwą. Strona turecka zagroziła kolejnymi działaniami zbrojnymi wobec oddziałów Kurdów, które nie wycofają się na odległość co najmniej 30 kilometrów od granicy.

"Jeśli Bagdadi nie żyje...". Kreml gotów pochwalić Donalda Trumpa

Możemy mówić o poważnym wkładzie prezydenta Stanów Zjednoczonych w walkę z międzynarodowym terroryzmem - oświadczył w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, zastrzegając, że pochwała ta należy się Donaldowi Trumpowi, jeśli informacja o śmierci Abu Bakra al-Bagdadiego się potwierdzi. Dzień wcześniej przedstawiciele rosyjskiego ministerstwa obrony zgłaszali "uzasadnione pytania i wątpliwości", czy przywódca tak zwanego Państwa Islamskiego naprawdę zginął w Syrii.

Zobaczył helikoptery, usłyszał wybuch. "Widzieliśmy ciała bojowników, kobiet i dzieci"

Eksplozja roztrzaskała drzwi i okna w promieniu kilometra. Czekaliśmy do świtu, potem tam poszliśmy. Widzieliśmy ciała bojowników, kobiet i dzieci - opowiadał Ahmed Al Mohammed, który mieszkał w pobliżu domu, w którym ukrywał się Abu Bakr al-Bagdadi, przywódca tak zwanego Państwa Islamskiego. Amerykański wywiad tropił Bagdadiego od kilkunastu miesięcy. "New York Times" napisał, że na jego ślad udało się wpaść po tym, jak aresztowano i przesłuchano jedną z jego żon.

Bagdadi może być pochowany jak bin Laden. "Spodziewałbym się, że tak będzie"

Ciało Abu Bakra al Bagdadiego zostanie pochowane w odpowiedni sposób - zapowiedział Robert O'Brien, doradca prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego. Jak poinformowała w niedzielę wieczorem czasu lokalnego telewizja CNN, szczątki przywódcy tak zwanego Państwa Islamskiego (IS) mogą zostać wrzucone do morza. - Spodziewałbym się, że tak będzie - podkreślił O'Brien.

Nie tylko gratulacje. Rosja: nie ma dowodów śmierci Bagdadiego. Iran: zabiliście własną bestię

Po ogłoszeniu przez prezydenta USA Donalda Trumpa informacji o śmierci przywódcy tak zwanego Państwa Islamskiego (IS) Abu Bakra al-Bagdadiego, napływają gratulacje i słowa uznania za akcję w Syrii, choć wiele jest też zastrzeżeń, że to nie koniec wojny z dżihadystami. Komentują także kraje nieprzychylne Waszyngtonowi. Irański minister ocenił, że śmierć Bagdadiego "to nic wielkiego" i oskarżył USA o stworzenie IS. "Po prostu zabiliście swoją własną bestię" - napisał. Sceptyczna jest Rosja, według której brakuje wiarygodnych dowodów, że szef islamskich terrorystów naprawdę nie żyje.

SDF się wycofują, "by powstrzymać rozlew krwi". Damaszek zadowolony

Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) wycofują się na nowe pozycje z dala od turecko-syryjskiej granicy w północno-wschodniej Syrii zgodnie z ustaleniami porozumienia, by powstrzymać rozlew krwi i chronić mieszkańców regionu przed atakami ze strony Turcji - oświadczyły w niedzielę dowodzone przez Kurdów oddziały. Władze w Damaszku z zadowoleniem przyjęły tę deklarację.

Wysadził się, "zabijając siebie i trójkę dzieci". Tak zginął dżihadysta numer jeden

Prezydent Donald Trump ogłosił w niedzielę, że lider tak zwanego Państwa Islamskiego Abu Bakr al-Bagdadi został zabity w trakcie operacji amerykańskich sił specjalnych w Syrii. Według źródeł amerykańskich w akcji nie zginął żaden żołnierz USA, jednak dwóch odniosło obrażenia. Ucierpiał także pies bojowy. Przedstawiciel sił kurdyjskich poinformował, że nad wyeliminowaniem szefa dżihadystów pracowano w ramach wspólnej operacji od pięciu miesięcy.

"Międzynarodowa bandycka polityka". Rosja krytykuje USA

Ministerstwo obrony Rosji skrytykowało w sobotę decyzję Stanów Zjednoczonych o rozlokowaniu amerykańskich żołnierzy i pojazdów opancerzonych w pobliżu pól naftowych w Syrii. Rzecznik resortu, gen. Igor Konaszenkow, stwierdził, że działanie USA we wschodniej Syrii "jest po prostu międzynarodową bandycką polityką".

"Ostatnie chwile spędził w panice". Trump: przywódca dżihadystów nie żyje

Nie żyje przywódca tak zwanego Państwa Islamskiego Abu Bakr al-Bagdadi - poinformował w niedzielę prezydent USA Donald Trump. - Jego przechwycenie albo zabicie było najważniejszym priorytetem bezpieczeństwa narodowego mojej administracji - dodał. Dowódca Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF), na których czele stoją Kurdowie, poinformował że tego samego dnia w kolejnym ataku zabity został rzecznik IS Abu al-Hasan al-Muhadżir.

"Jeśli terroryści nie wycofają się w terminie, przejmiemy kontrolę i będziemy ich ścigać"

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiedział w sobotę, że Turcja oczyści przygraniczny obszar na północy Syrii z bojowników kurdyjskich milicji YPG, jeśli Rosja nie wypełni swoich zobowiązań w ramach porozumienia z Soczi. Tego samego dnia szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglu spotkał się ze swoim niemieckim odpowiednikiem Heiko Massem. Powiedział, że Ankara nie uważa propozycji utworzenia w północno-wschodniej Syrii międzynarodowej strefy bezpieczeństwa za realistyczną.

USA zwiększą ochronę złóż. Rosja odpowiada wzmocnieniem sił przy granicy

USA zamierzają wzmocnić wojskową ochronę eksploatowanych złóż ropy naftowej, aby uniemożliwić przejęcie nad nimi kontroli niedobitkom tak zwanego Państwa Islamskiego - poinformował pragnący zachować anonimowość przedstawiciel Pentagonu. Rosyjskie ministerstwo obrony podało, że do strefy zdemilitaryzowanej w Syrii, przy granicy z Turcją, wysłano dodatkowych funkcjonariuszy żandarmerii i pojazdy opancerzone. Jak podaje agencja Interfax, to 300 żołnierzy z Czeczenii.

"Niech ktoś inny walczy o tę od dawna przesiąkniętą krwią ziemię"

W środę Donald Trump zapowiedział zniesienie sankcji nałożonych na Turcję w połowie października po rozpoczęciu przez siły tureckie ofensywy militarnej przeciwko kurdyjskim bojownikom w północnej Syrii. Prezydent USA dodał jednak, że restrykcje "zostaną zniesione, jeśli nie wydarzy się nic, z czego nie będziemy zadowoleni".

"Dyplomacja SMS szybko prowadzi do dyplomacji SOS". Zgrzyt w Berlinie

Deputowani Bundestagu z parlamentarnej komisji obrony w środę zapoznali się z propozycją minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer (CDU), by objąć mandatem Rady Bezpieczeństwa ONZ jej plan utworzenia strefy bezpieczeństwa na północy Syrii. Pomysł Kramp-Karrenbauer, a także formę przekazania przez nią tej informacji, skrytykował szef niemieckiej dyplomacji Heiko Mass.

Rosjanie rozpoczęli patrole w północnej Syrii

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ocenił w środę, że porozumienie między Turcją i USA w sprawie zawieszenia broni doprowadziło do spadku przemocy i jest podstawą, na której można budować potrzebne rozwiązanie polityczne. Tego samego dnia media w Rosji podały, że rosyjska żandarmeria rozpoczęła patrole na północy Syrii na mocy porozumienia z Ankarą.