Robert Bąkiewicz przemawiał podczas sobotniego wiecu PiS w Warszawie. Mówił, że "chwasty trzeba z polskiej ziemi powyrywać i napalm na tą ziemię rzucać, żeby nigdy nie odrosły". - To jest czystej wody ksenofobia, nienawiść, nawoływanie do przemocy. Wszystko to, co powinno być natychmiast potępione - ocenił w TVN24 europoseł Lewicy Robert Biedroń. Tobiasz Bocheński z PiS przekonywał, że "nikt w PiS nie pochwala przemocy", ale dodał, że Bąkiewicz "wykonał dobrą pracę" na granicy.