W kopalni można kupić tańszy węgiel, dlatego chętni na zakup nocami czekają w kolejkach. Na składach ceny sięgają 4 tysięcy złotych za tonę, ale i tu trzeba czekać na swoją kolej. Nie wszyscy się doczekają - sprzedawcy szacują, że w tym sezonie grzewczym zabraknie nawet do 2,5 miliona ton węgla opałowego. Łukasz Wieczorek.