Sejm zdecydował, że 3 tysiące złotych ma przysługiwać gospodarstwom domowym ogrzewającym się węglem kamiennym. Odrzucił część poprawek Senatu i ustawa trafi do podpisu prezydenta.
W piątek Sejm zajmował się uchwałą Senatu w sprawie ustawy o dodatku węglowym. Dzień wcześniej izba wyższa przyjęła poprawki do przepisów. Jedna z nich zakładała, że wsparcie miałyby otrzymać wszystkie gospodarstwa niezależnie od rodzaju źródła ogrzewania, także te które opalają olejem opałowym, gazem, gazem LPG, energią elektryczną czy wykorzystują do tego celu fotowoltalikę i pompy cieplne.
Poprawka Senatu w tej sprawie nie uzyskała jednak poparcia większości Sejmu.
Poprawki Senatu odrzucone
Ustawa przewiduje, że dodatek węglowy będzie przysługiwać gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub pelletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.
"Dodatek węglowy przysługuje osobie w gospodarstwie domowym, w przypadku gdy głównym źródłem ogrzewania gospodarstwa domowego jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane paliwami stałymi, wpisane lub zgłoszone do centralnej ewidencji emisyjności budynków" - czytamy w ustawie.
Dodatek węglowy ma być wypłacany jednorazowo. Warunkiem koniecznym do uzyskania dodatku węglowego jest uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Termin na składanie wniosków o wypłatę dodatku węglowego będzie upływał 30 listopada br.
W trakcie prac nad ustawą w parlamencie przedstawiciele rządu zapowiadali, że pomoc państwa dla ogrzewających swoje domy innymi paliwami niż węgiel zostanie rozszerzona. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała w piątek, że przygotowano kompleksowe rozwiązanie dla odbiorców ciepła m.in. korzystających z ciepła systemowego, oleju opałowego, LPG czy drewna. Jak mówiła, odbiorcy, którzy nie są objęci taryfą, czyli ci, którzy są ogrzewani przez małe ciepłownie bądź sami zaopatrują się w surowiec, będą mogli otrzymać wsparcie na poziomie gminy "adekwatne do wzrostu cen". Szczegóły mamy poznać w piątek o godzinie 15.
"Wrzutka" do ustawy o dodatku węglowym
Sejm w piątek nie zgodził się też na wykreślenie z ustawy o dodatku węglowym przepisów odnoszących się do prawa bankowego, procedur przejmowania banków i Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Według Ministerstwa Finansów proponowane przepisy to wykonanie zaleceń Komisji Europejskiej do innych polskich regulacji, przyjętych przed dwoma miesiącami, a mających implementować europejskie przepisy.
- Szanowni państwo, ustawa węglowa to również plan Zdzisława 2.0 - mówiła jeszcze w trakcie prac nad projektem ustawy w Sejmie posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska. - Wygląda to, szczerze mówiąc, na większe plany zmian właścicielskich na rynku bankowym - stwierdziła.
To nawiązanie do tak zwanej afery KNF i słów byłego prezesa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego. Podczas spotkania z właścicielem Getin Banku Leszkiem Czarneckim mówił o "planie Zdzisława" Sokala, doradcy i przedstawiciela prezydenta w Komisji Nadzoru Finansowego. Plan miał polegać na doprowadzeniu do upadku Getin Noble Banku, a następnie na przejęciu go za bezcen. - On uważa, że Getin powinien upaść, za złotówkę zostać przejęty przez jeden z tych dużych banków - mówił na nagraniu opublikowanym przez "Gazetę Wyborczą" były szef KNF.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock