Matka dziecka zostawionego we wtorek w rozgrzanym, zamkniętym samochodzie, nie poniesie kary. Na nagraniu, które przedstawił mieszkaniec Białegostoku, wyraźnie widać: to nie ona zostawiła ośmioletnie dziecko w samochodzie. Odpowiedzialny jest jej starszy, 18-letni syn. Białoruska rodzina przyjechała do Białegostoku na zakupy.