Ebrahim Raisi, twardogłowy ajatollah i urzędnik związany całe życie z irańskim wymiarem sprawiedliwości, wygrał wybory prezydenckie w Iranie. Oskarżany o współodpowiedzialność za mordy sądowe na tysiącach Irańczyków polityk obejmie urząd w sierpniu. Czy jest się czego obawiać?