Prezydent Iranu Ebrahim Raisi zapewnił, że jest gotowy do rozmów ze światowymi mocarstwami na temat ożywienia porozumienia nuklearnego z 2015 roku, jednak nie pod naciskiem Zachodu. Mówił także, że dąży do negocjacji z amerykańskimi władzami w sprawie zniesienia sankcji.
Zaprzysiężony w sierpniu prezydent Iranu Ebrahim Raisi w telewizyjnym wywiadzie na żywo przekazał, że "Państwa Zachodu i Amerykanie są za negocjacjami pod presją". - Już wcześniej oznajmiałem, że chcielibyśmy rozmawiać, (...) jednak nie pod naciskiem - zauważył.
Przekazał przy tym, że "rozmowy są planowane". - Będziemy dążyć do negocjacji nastawionych na konkretne rozwiązania, (...) by sankcje na obywateli Iranu zostały zniesione - powiedział prezydent.
MSZ Iranu o amerykańskim "uzależnieniu od sankcji"
W piątek amerykańskie władze nałożyły sankcje na czterech pracowników irańskiego wywiadu zaangażowanych w nieudaną próbę porwania mieszkającej w Nowym Jorku i krytycznej wobec rządu w Teheranie amerykańskiej dziennikarki i obrońcy praw człowieka irańskiego pochodzenia Masih Alineżad.
W odpowiedzi rzecznik MSZ Iranu oświadczył, że "Waszyngton musi zrozumieć, że nie ma innej drogi, niż porzucenie swojego uzależnienia od sankcji i udowodnienie, że USA szanują Iran w swoich wypowiedziach i czynach". Amerykańskie oskarżenia o próbę uprowadzenia dziennikarki irańskiego pochodzenia przedstawiciel władz Iranu nazwał "absurdalnymi i bez podstaw". Dodał, że władze USA widocznie za bardzo lubią "hollywoodzkie scenariusze".
Porozumienie nuklearne
W drugiej połowie sierpnia Francja, Niemcy i Wielka Brytania wezwały Iran, aby powstrzymał się od działań naruszających porozumienie nuklearne (JCPOA). Dwa dni przed tym oświadczeniem Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej poinformowała, że Iran zaczął wzbogacać uran do poziomu bliskiego zastosowania do produkcji broni jądrowej.
Umowa nuklearna z 2015 roku przewidywała, że Iran znacząco ograniczy wzbogacanie uranu, a społeczność międzynarodowa zdejmie sankcje gospodarcze, nałożone na ten kraj. W 2018 roku ówczesny prezydent USA Donald Trump wycofał swój kraj z porozumienia i nałożył na Iran nowe sankcje gospodarcze. JCPOA pozwala Iranowi na wzbogacenie uranu tylko do poziomu 3,67 procenta, co wystarcza do wykorzystywania w cywilnych reaktorach.
Źródło: PAP