14 z 26 osób zakończyło w środę kwarantannę. U żadnej nie występują objawy choroby - przekazała Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Szczecinie.
Paweł Mayko z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie poinformował, że pozostałe osoby skończą kwarantannę w kolejnych dniach.
W sobotę do szpitala wojewódzkiego w Szczecinie trafiła pacjentka ze szpitala w Stargardzie, u której wykryto bakterię cholery. Badania toksyny cholery są jeszcze w toku. Na kwarantannę domową skierowano łącznie 26 osób, a 85 objęto nadzorem epidemiologicznym.
- Wszystkie osoby, które przebywały i przebywają na kwarantannach, i te, które objęte są nadzorem epidemiologicznym, nie zgłosiły pogarszającego się stanu zdrowia czy też niepokojących objawów - powiedział Mayko.
Pacjentka jest w stabilnym stanie
Przypadek cholery u starszej kobiety w Stargardzie potwierdziły dwa niezależne laboratoria. Służby sanitarne szukają źródła choroby. Pacjentka - podobnie jak jej bliscy - nie wyjeżdżała za granicę. Stan pacjentki z podejrzeniem cholery jest określany jako stabilny.
Ostatni przypadek cholery w Polsce zanotowano w 2019 roku w Świnoujściu.
CZYTAJ TEŻ: Lekarze o stanie pacjentki z podejrzeniem cholery
Cholera jest wysoce zakaźną chorobą wywoływaną przez bakterię przecinkowca cholery. Szerzy się epidemicznie poprzez wodę zakażaną przez chorych i nosicieli. Jej głównym objawem jest ostra, wodnista biegunka i wymioty prowadzące do odwodnienia organizmu. Bez odpowiedniej terapii może szybko doprowadzić do śmierci. Chorobę tę leczy się antybiotykami.
Autorka/Autor: MR/ tam
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock