Jedna z organizacji ekologicznych próbuje zablokować budowę drogi rowerowej wzdłuż Morza Bałtyckiego, przebiegającej przez Woliński Park Narodowy w Międzyzdrojach (woj. zachodniopomorskie). Ich zdaniem nie zostały przygotowane alternatywne projekty, które nie zagrażają przyrodzie. Urzędnicy zaprzeczają tym doniesieniom i mówią o oczekiwaniach rowerzystów. Konflikt trwa już kilka lat.
Przyrodnicy ze stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot nie chcą dopuścić do budowy ścieżki rowerowej, przebiegającej przez fragmenty Wolińskiego Parku Narodowego. Ich zdaniem planowana inwestycja nie spełnia wymogów ochrony przyrody.
Przyrodnicy interweniują
"Budowa trasy rowerowej wzdłuż drogi 102 przez Woliński Park Narodowy koliduje z 69 stanowiskami chronionych gatunków. Do usunięcia przewidziano 196 drzew, 11 grup drzew i krzewów w pasie drogowym, a także 43 drzewa poza granicami pasa drogowego" - czytamy w przesłanym komunikacie.
W czerwcu 2023 roku Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydało zgodę na odstępstwa od zasad panujących w parkach narodowych. Stowarzyszenie złożyło wniosek o stwierdzenie nieważności umorzenia postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy drogi rowerowej w Wolińskim Parku Narodowym.
Radosław Ślusarczyk ze stowarzyszenia zaznaczył, że inwestor do tej pory nie przedstawił oceny oddziaływania na środowisko dla inwestycji i alternatyw nieingerujących w środowisko Wolińskiego Parku Narodowego. - Naszym zdaniem nie spełniono wymogów ochrony środowiska i złamano unijne dyrektywy środowiskowe na ten temat - dodaje.
21 listopada 2023 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił zaskarżenie stowarzyszenia.
- Drogę rowerową można było zaplanować zgodnie z wymogami ochrony przyrody, ale tego nie uczyniono. Parki narodowe stanowią zaledwie jeden procent powierzchni naszego kraju. Potrzebujemy ich skutecznej ochrony, a nie dyktatury asfaltowego lobby - powiedział Ślusarczyk.
Przyrodnicy zapowiadają dalszą walkę o zaprzestanie stworzenia ścieżki rowerowej w obecnej formie.
Urzędnicy o oczekiwaniach rowerzystów
Anna Radziwonowicz z Wydziału Budowy i Nadzoru Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie powiedziała, że w tej chwili trwają ostatnie uzgodnienia w sprawie budowy drogi z Międzyzdrojów do Wisełki.
- Od 2015 roku trwają dyskusje na temat przebiegu tego spornego odcinka ścieżki rowerowej. To, co podnosi stowarzyszenie, że nie było rozmów o alternatywach to nieprawda. Były pomysły, żeby ścieżka prowadziła wewnątrz parku narodowego. Były nawet zmienione decyzje, ale dyrekcja parku, mając na uwadze jak najmniejszą ingerencję w środowisko, powróciła do pierwotnej koncepcji - zaznacza Radziwonowicz.
Sporny odcinek ścieżki rowerowej ma około 8,5 kilometra długości. Z dokumentacji wynika, że na potrzeby inwestycji ma zostać wyciętych nieco ponad 200 drzew, które są samosiejkami.
- Z naszego punktu widzenia inwestycja jest bardzo ważna i bardzo oczekiwana, głównie przez rowerzystów - dodaje urzędniczka.
Velo Baltica, czyli trasa wzdłuż Morza Bałtyckiego
Velo Baltica jest polskim odcinkiem międzynarodowego szlaku rowerowego EuroVelo 10, przebiegającego dookoła Morza Bałtyckiego, o łącznej długości ponad 8 tysięcy kilometrów.
Polska część szlaku ma długość około 540 kilometrów, rozpoczyna się w Świnoujściu, a kończy w Elblągu.
ZOBACZ TAKŻE: Kilometr w kilkanaście minut. Absurdalna droga rowerowa
Pierwsze odcinki nadmorskiej drogi rowerowej powstały już w 2015 roku. Wciąż trwa uzupełnianie niedokończonych odcinków trasy.
Źródło: tvn24.pl, rowery.wzp.pl, velomapa.pl
Źródło zdjęcia głównego: rowery.wzp.pl