Sznurowanie kręgosłupa to nowatorska metoda leczenia skoliozy, czyli bocznego skrzywienia kręgosłupa. Ma jednak pewne ograniczenia - może zostać zastosowana wyłącznie u wybranych pacjentów, którzy nie zakończyli jeszcze wzrostu, a skrzywienia ich nie są sztywne. Do takiej metody leczenia kwalifikuje się około 10 proc. dzieci i nastolatków ze skoliozą.
Standardem w leczeniu skolioz na całym świecie jest dostęp tylny, czyli metoda bardzo efektywna ale z usztywnieniem kręgosłupa, a to w dorosłości może rodzić konsekwencje w postaci zwyrodnień. Nowatorska metoda pozwala na znacznie krótszy czas rekonwalescencji po takiej operacji, w porównaniu do tej klasycznej metody. Pozwala również na takie wyleczenie skrzywienia kręgosłupa, które pozostawia kręgosłup ruchomy. To nie jest możliwe przy standardowej metodzie.
Właśnie to było kluczowe dla 15-letniej pacjentki, która na co dzień jest cheerleaderką i cztery tygodnie temu przeszła taką operację.
- Dzięki tej metodzie zachowałam całą sprawność i elastyczność kręgosłupa, więc mogę kontynuować swoją pasję - mówi pacjentka.
Wielu pacjentów szuka pomocy zagranicą
Mama dziewczynki początkowo była przekonana, że taką metodę oferują tylko zagraniczne szpitale. Myśli tak wiele pacjentów i szuka pomocy poza krajem. Tymczasem takie operacje wykonują lekarze ze Szczecina, ale także z Poznania i Wrocławia. W tych trzech ośrodkach wykonano już prawie 40 takich operacji, z czego ponad 25 w Szczecinie.
O korzyściach opowiedział nam doktor, który kieruje Kliniką Ortopedii Dziecięcej i Onkologii Narządu Ruchu przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie. Jedna z takich operacji odbyła się właśnie dzisiaj.
- To nowoczesna, małoinwazyjna metoda leczenia, dzięki której korygujemy skrzywienie kręgosłupa, ale zachowujemy jego ruchomość, co jest niesamowitą korzyścią dla naszych pacjentów. Wykonujemy niewielkie cięcia po bocznych stronach ciała i dochodzimy od przodu do kręgosłupa. Wprowadzamy implanty do kręgów i łączymy je linką. Kompresujemy je, przez co korygujemy kręgosłup. Niesamowitą zaletą tego leczenia jest to, że jest bardzo mała utrata krwi. Dzieci są wypisywane w 2-3 doby po zabiegu operacyjnym, a po 6 tygodniach mogą zacząć pełną aktywność ruchową - wyjaśnia dr hab. Sławomir Zacha, lekarz kierujący Kliniką Ortopedii Dziecięcej i Onkologii Narządu Ruchu, USK1 w Szczecinie .
Autorka/Autor: ng/tok
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24