Te żony, to właściwie rutyna. Wszyscy kandydaci prezentują się w ten sam sposób, co Mitt Romney - powiedział publicysta TVN24 Maciej Wierzyński, oceniając przedwyborczą konwencję republikanów. Jego zdaniem, Romney nie jest bez szans w rywalizacji z Obamą.
Konwencja przedwyborcza Republikanów została - w ocenie Wierzyńskiego - wykorzystna do zaprezentowania Romneya jako kandydata z wielkimi umiejętnościami, któremu - jak mówiła jego żona - warto zawierzyć.
- To było jej główne przesłanie: ja mu zawierzyłam od pierwszej randki i wam też mówię, że to jest człowiek, który się wami zaopiekuje - komentował Wierzyński.
Publicysta TVN24 zwrócił uwagę, że wszyscy kandydaci prezentują się w ten sam sposób, Mitt Romney. Tradycyjnie z żonami i dziećmi. - Te żony, to właściwie rutyna - powiedział Wierzyński.
"Romney nie bez szans"
Zaznaczył jednocześnie, że o zwycięstwie danego kandydata nie decyduje udane przemówienie żony podczas wyborczej konwencji. - Decyduje sytuacja polityczna i to, co kandydat ma do zaproponowania - powiedział Wierzyński.
Dodał, że w tym momecie kampanii Romney nie jest na straconej pozycji.
- Obama utrzymuje nieznaczną przewagę w sondażach, ale Romney nie jest kandydatem pozbawionym szans, właśnie ze względu na ogólną sytuację w Stanach Zjednoczonych, problemy ekonomiczne - powiedział Wierzyński dodając, że Romney ma w tym zakresie pewne atuty.
- Obama jest prezydentem, który rozbudził olbrzymie nadzieje. Jego wybór był historycznym wydarzeniem w Stanach Zjednoczonych. Po czterech latach ten urok trochę zbladł - powiedział publicysta.
- W sytucji, kiedy atuty Obamy się wypaliły, ludzie z natury rzeczy zaczynają się zwracać do tego drugiego - dodał.
Amerykańska Partia Republikańska zatwierdziła Mitta Romneya jako jej oficjalnego kandydata w listopadowych wyborach prezydenckich w USA. Romney w wyścigu do Białego Domu zmierzy się z reprezentantującym Partię Demokratyczną urzędującym prezydentem Stanów Zjednoczonych Barackiem Obamą
Autor: MAC\mtom / Źródło: tvn24